Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2017

Podsumowanie miesiąca – maj 2017

To był piękny miesiąc. Miałam okazję sprawdzić się w roli fotografa weselnego. Z efektów jestem ogromnie zadowolona, podobnie jak państwo młodzi J  Jak zwykle jednak dni mijają za szybko. Nie umiem do końca odgadnąć, co jest tego przyczyną. Staram się organizować sobie czas, znaleźć chwile na odpoczynek, robię badania i zdrowo się odżywiam. Mimo to dni uciekają… Też macie ten problem? Ale próbuję chwytać to, co w nich najlepsze. Żyć tu i teraz J W tym miesiącu na blogu byłam systematyczna i zaprezentowałam Wam w miarę różnorodne lektury: Ewa Grzelakowska – Kostoglu, „Red Lipstick Monster. Tajniki makijażu”; Richard Paul Evans, „Papierowe marzenia”; Iwona Majewska-Opiełka, „Żeby zrobić coś”; Melisa Nathan, „Duma, uprzedzenie i gra pozorów”; Klaudyna Hebda, „Ziołowy zakątek. Kosmetyki, które zrobisz w domu”; Grażyna Bober-Bruijn, Gosia Wieruszewska, „Pysznie bez glutenu”; Hester Browne, „Hotel szczęśliwych ślubów”. Najbardziej ze wszystkich majowych ksi

Melisa Nathan, „Duma, uprzedzenie i gra pozorów”,

MELISA NATHAN, „DUMA, UPRZEDZENIE I GRA POZORÓW”, TŁUMACZYŁA HANNA SZAJKOWSKA, WARSZAWA 2011 Książka lekka, łatwa i przyjemna. Ostatnio często sięgam po lektury niezbyt wymagające. Doceniam rozrywkową funkcję czytania. Książka „Duma, uprzedzenie i gra pozorów” to dosyć typowy romans, całkiem zgrabnie napisany. Jasmin Field jest młodą dziennikarką i śliczną, ale nieco nieśmiałą kobietą. Wraz z siostrą Georgią i przyjaciółką Moe uczestniczą w castingu do charytatywnego przedstawienia teatralnego. Całość reżyseruje znany hollywoodzki aktor Harry Noble. I chociaż nie zdobył sympatii Jasmin przez  swoje grubiańskie zachowanie, to wszystkie trzy kobiety zostają obsadzone w przedstawieniu. Rozpoczynają się próby, które nieraz są żmudne, czasami śmieszne, a innym razem nieznośne. Jasmin obsadzona w głównej roli Elizabeth Bennett ze zdumieniem obserwuje, jak bardzo sztuka wpływa na jej pracę i życie osobiste. Napięcie między nią a reżyserem Harrym nie umyka uwadze pozostał

Hester Browne, „Hotel szczęśliwych ślubów”,

Źródło grafiki HESTER BROWNE, „HOTEL SZCZĘŚLIWYCH ŚLUBÓW”, TŁUMACZENIE MAGDALENA WASILEWSKA, WARSZAWA 2015 Kim jest Autorka? Hester Browne to bardzo popularna autorka książek obyczajowych dla kobiet. Popularność zdobyła głównie w Wielkiej Brytanii i USA, mianowana ją również współczesną Jane Austen. Wiele z jej książek widnieje na liście bestsellerów New York Times. Zanim zaczęła karierę pisarki, była dziennikarką. „Hotel szczęśliwych ślubów” to pierwsza książka tej Autorki wydana w Polsce. O czym jest ta książka? Książkę przeczytałam za pośrednictwem aplikacji LEGIMI. Serdecznie polecam Wam sprawdzić, czy Wasza biblioteka udostępnia bezpłatne kody umożliwiające korzystanie z aplikacji. Spodziewałam się krótkiej niezobowiązującej historyjki, a otrzymałam 420 stronicową powieść, od której nie mogłam się oderwać! Rosie ambitna menagerka hotelu i organizatorka ślubów ubiega się o posadę dyrektora w uroczym hotelu Bonneville. Jej partner Dominik – najbardziej zna

Grażyna Bober-Bruijn, Gosia Wieruszewska, „Pysznie bez glutenu”,

GRAŻYNA BOBER-BRUIJN, GOSIA WIERUSZEWSKA, „PYSZNIE BEZ GLUTENU”, WARSZAWA 2014 Książkę wypożyczyłam wiedziona ciekawością i nie zawiodłam się. Nie jest to poradnik kulinarny pełen udziwnionych składników, raczej swojskie, domowe jedzenie pozbawione glutenu, który dla niektórych osób jest tylko trochę szkodliwy, a dla niektórych – wręcz niebezpieczny. Autorka choruje na celiakię od urodzenia i jednym słowem – wie o czym mówi. Wyjaśnia na samym początku sens takiej diety, przedstawia najpotrzebniejsze składniki i podstawowe zasady (np. różnice w wypiekach). Przepisy w większości wydają się proste i niedrogie (na co zaczęłam zwracać uwagę od kiedy więcej gotuję z książek kucharskich). Jest wiele pięknie wydanych książek kulinarnych, ale co z tego, jeśli składniki są wydumane, mało dostępne, drogie albo przygotowanie potrawy zajmuje bardzo dużo czasu, a efekt niekoniecznie będzie współmierny do włożonej pracy. Bardzo spodobało mi się kilka przepisów, ale w najbli

Klaudyna Hebda, „Ziołowy zakątek. Kosmetyki, które zrobisz w domu”,

KLAUDYNA HEBDA, „ZIOŁOWY ZAKĄTEK. KOSMETYKI, KTÓRE ZROBISZ W DOMU”, KRAKÓW 2014 Kolejna książka z biblioteki J Kocham te miejsca, gdzie błąkając się wśród regałów, można natrafić na prawdziwe perełki. Wypożyczyłam tę książkę początkowo z zamiarem wypróbowania niektórych przepisów, ale z braku czasu w najbliższym czasie rezygnuję z tego pomysłu. Jednakże warto tu zajrzeć z kilku powodów: Mamy sporo informacji na temat pielęgnacji skóry – jakie rośliny, kiedy mogą pomóc, które oleje pasują do jakiego typu cery itp. Jest zamieszczona obszerna charakterystyka olejów i olejków eterycznych, które bardzo łatwo się stosuje (robię to już od wakacji i muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona z efektów). Pierwsze zakupy nie są zbyt przyjemne dla portfela, ale w dłuższej perspektywie wydamy dużo mniej pieniędzy niż na standardowe kosmetyki. Moją bazą w tej chwili jest olej kokosowy ( do ciała, pod oczy, do włosów – na noc, jako bazę do innych kosmetyków np. pasta do zębów), ol

Iwona Majewska- Opiełka, „Żeby zrobić coś”

Źródło grafiki Iwona Majewska- Opiełka, „Żeby zrobić coś”, Warszawa 2013 Kim jest Autorka? Jeśli macie ochotę zachęcam do przeczytania wywiadu J Autorka w swojej książce przedstawia konkretne zagadnienia, zmiany które możemy wprowadzić w nasze życie. Chodzi o wypracowanie pewnych zachowań i określonych postaw, wyrobienie odpowiednich nawyków. Jedną z ważniejszych jest postawa wdzięczności oraz postawa brania odpowiedzialności za swoje czyny i koncentrowania się na swojej strefie wpływu. W rozdziale trzecim dużo przeczytamy o poczuciu wdzięczności i o tym jak w naszym życiu wyraża się obfitość. Jak  dostrzec i pielęgnować w sobie po pierwsze uczucie zadowolenia, a po drugie wiarę, że wszystko, co dla nas potrzebne jest w naszym zasięgu. Rozdział czwarty w całości jest poświęcony pro aktywności. Autorka daje rady i wskazówki jak zadbać o proaktywność między innymi w związku. Podpowiada jak przekładać to na dobrą i satysfakcjonującą relację. Podpowiada rów

Richard Paul Evans, "Papierowe marzenia",

RICHARD PAUL EVANS, „PAPIEROWE MARZENIA”, TŁUMACZENIE HANNA DE BROEKERE, KRAKÓW 2012 To pierwsza książka tego Autora, którą przeczytałam i muszę przyznać, że bardzo mi się spodobał ten styl. Wzruszająca, podnosząca na duchu, ale tez pokazująca, że życie może się różnie ułożyć. Raz jest lepiej, raz gorzej, ale nie można się poddawać. I motto przewodnie: każdy zasługuje na drugą szansę… Książka zaczyna się niepozornie i trochę niezrozumiale. Główny bohater Luke Crisp ma możliwość odziedziczyć po ojcu dobrze prosperującą firmę i olbrzymią fortunę, ale najpierw za namową rodzica udaje się na studia. Poznaje tam ludzi, którzy wypełniają jego wolny czas całkowicie, a co więcej zauważamy symptomy, że niekoniecznie mają na niego dobry wpływ. Candance, która wydaje się urocza, Marshall, który jest arogancko pewny siebie, James – cichy i spokojny, jakby nie pasujący do towarzystwa, Lucy i Suzzie, które stanowią jedynie pewne tło oraz Sean – charyzmatyczny przywódca tej mał

Ewa Grzelakowska – Kostoglu, "Red Lipstick Monster. Tajniki makijażu”,

EWA GRZELAKOWSKA – KOSTOGLU, "RED LIPSTICK MONSTER. TAJNIKI MAKIJAŻU”, KRAKÓW 2015 Ta książka chodziła mi po głowie już od dłuższego czasu, ale ostatecznie nie zdecydowałam się na zakup. Już nawet nie pamiętam dlaczego. Ostatnio jednak znalazłam ją przypadkowo w bibliotece i pomyślałam – czemu nie? Tym bardziej, że tematycznie wpisuje się w projekt, który wybrałam sobie na ten rok J Książka jest podzielona na jasno ułożone rozdziały.  Autorka zaczyna nas wprowadzać w tajniki makijażu od pędzli oraz innych akcesoriów. Zdjęcia i dokładne opisy pomagają wybrać takie pędzle samodzielnie. Autorka nie zachęca do kupowania gotowych zestawów, ponieważ uważa, że przeciętnej kobiecie do makijażu wystarczy 5 konkretnych pędzli, które dokładnie opisuje. Na co zwrócić uwagę, jaki powinny mieć kształt, z czego powinny być wykonane, jak o nie dbać – na wszystkie te pytania znajdziecie odpowiedzi. Dla osób, które nie są biegłe w tej tematyce wszystko jest jasno i wyraźnie wytłum

Podsumowanie miesiąca – kwiecień 2017 + zdjęcia

Kwiecień to jak do tej pory najlepszy miesiąc tego roku J W końcu udało mi się ruszyć z realizacją zadań i ogarnąć swoje plany. Dodatkowo byłam w rodzinnym domu na kilka dni i zupełnie się oderwałam od codziennych obowiązków. Miło spędzić czas w rodzinnym gronie  J Kilka dni później odwiedziłam Warszawę na weekend. Skupiłyśmy się z siostrą na miłym spędzaniu czasu, ale tym razem nie zwiedzałyśmy zbyt wiele – zawitałam jedynie do Galerii Sztuki Zachęta. Polecam Wam serdecznie obecną wystawę fotografii: Gordon Parks: Aparat to moja broń . Wystawa to zbiór jego dzieł z różnych okresów twórczości. Fotografiom towarzyszą bogate opisy, które pozwalają lepiej zrozumieć kontekst. Zdecydowanie bardzo mi się podobało! Przypadkowo miałam okazję obejrzeć uliczny występ, zamieszczam kilka zdjęć. Grupa Out of Norm Crew ma swój fanpage na facebooku. Na blogu ukazały się recenzje następujących książek: Gretchen Rubin, „Projekt szczęśliwy do