Przejdź do głównej zawartości

Iwona Majewska- Opiełka, „Żeby zrobić coś”


Źródło grafiki

Iwona Majewska- Opiełka, „Żeby zrobić coś”, Warszawa 2013

Kim jest Autorka?

Jeśli macie ochotę zachęcam do przeczytania wywiadu J

Autorka w swojej książce przedstawia konkretne zagadnienia, zmiany które możemy wprowadzić w nasze życie. Chodzi o wypracowanie pewnych zachowań i określonych postaw, wyrobienie odpowiednich nawyków. Jedną z ważniejszych jest postawa wdzięczności oraz postawa brania odpowiedzialności za swoje czyny i koncentrowania się na swojej strefie wpływu.

W rozdziale trzecim dużo przeczytamy o poczuciu wdzięczności i o tym jak w naszym życiu wyraża się obfitość. Jak  dostrzec i pielęgnować w sobie po pierwsze uczucie zadowolenia, a po drugie wiarę, że wszystko, co dla nas potrzebne jest w naszym zasięgu.

Rozdział czwarty w całości jest poświęcony pro aktywności. Autorka daje rady i wskazówki jak zadbać o proaktywność między innymi w związku. Podpowiada jak przekładać to na dobrą i satysfakcjonującą relację. Podpowiada również jak reagować w sytuacjach, kiedy ktoś jest dla nas niemiły i jak można panować nad emocjami, żeby później nie żałować swojego zachowania.

Autorka podkreśla również rolę proaktywności w życiu społecznym. Jak można być lepszym obywatelem? Odpowiedź jest prosta: wykorzystując własny krąg wpływu i nie bojąc się mówić swojego zdania. Działanie można podjąć zawsze, od nas jednak zależy czy i w jakim zakresie to zrobimy.

W rozdziale piątym Autorka stara się najpierw pokazać czym NIE jest pozytywne myślenie. Podkreśla, że pozytywne myślenie, to nie to samo, co myślenie życzeniowe. Podaje również wiele sposób na ćwiczenie pozytywnego myślenia. Mamy do zrobienia mnóstwo zadań, nie tylko w tym rozdziale, ale w całej książce.

Rozdział szósty jest przeznaczony pojęciu poczucia spójności wewnętrznej. Spójność wewnętrzna to bycie wiernym swoim zasadom, postępowanie słusznie niezależnie czy ktoś patrzy czy nie. Autorka podkreśla również znaczenie „oczyszczenia terytorium”, tj. załatwienie spraw, które zalegają od dawna, nawet tych niewygodnych, dawno zaniedbanych, które nas uwierają.

W siódmym rozdziale zamieszczona jest lista pytań otwartych od których warto zacząć zmianę w swoim życiu. Z jednej strony odpowiedź na te pytania fajnie zamyka całość książki, a  z drugiej jest to świetne wyjście do dalszej pracy nad sobą, swoim rozwojem. Autorka zachęca również, aby znaleźć swoje życiowe motto, które będzie naszym przewodnikiem, drogowskazem i będzie nas podnosiło na duchu w trudnych momentach.

Plusy tej książki:

Bardzo duża ilość ćwiczeń i zadań, do których zachęca Autorka zdecydowanie wydłużają czas czytania, ale dają wymierne efekty. Widać wielką ilość pracy, która została włożona w napisanie tej książki. Jest mnóstwo małych i dużych zadań do wykonania. Większość z nich była wartościowa, ale niektóre pominęłam.

Minusy tej książki:

Książka wymaga drobnego dopracowania – tu i ówdzie trafiły się literówki, znalazłam również przynajmniej jeden błąd ortograficzny.

Podsumowanie:


Jeśli lubicie pracować nad swoim rozwojem ta książka jest zdecydowanie dla Was. Jeśli nie lubicie, ale uważacie, że może czas zacząć – również możecie odnaleźć tu treści dla siebie. Czytelnik jest prowadzony, ale ma również sporą dozę swobody co do formy wykonywania zawartych w książce ćwiczeń.  Polecam gorąco czytanie w małych ilościach, ale systematycznie. Wydaje mi się, że wtedy najwięcej można z tej książki wyciągnąć J


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jacek Antczak, „Reporterka. Rozmowy z Hanną Krall”, Warszawa 2015

Jacek Antczak, „Reporterka. Rozmowy z Hanną Krall”, Warszawa 2015 Ta książka to niesamowita historia wspaniałej, wielokrotnie nagradzanej pisarki i dziennikarki. Zebrane z różnych źródeł wywiady, rozmowy, cytaty, urywki – to wszystko tworzy spójny i bogaty obraz. Każdy reporter ma swój własny warsztat, system pokazywania prawdy. Hanna Krall zawsze starała skupić się na historii jednej osoby, dokładnie ją opisać i jej emocje, a przez to pokazać całość wydarzeń, kontekst. W książce jest odniesienie od innego mistrza reportażu – Ryszarda Kapuścińskiego, który ma całkowicie odmienny styl   skupia się na procesach, na ukazaniu problemu w dużej skali. Jednakże Hanna Krall poprzez swoje skupienie na konkretnych bohaterach również w doskonały sposób potrafi dotrzeć do Czytelnika, zachęcić go do refleksji, zastanowienia nad tym, w jaki sposób by postąpił w podobnej sytuacji… Cytaty: „- Mówi się, że po terrorystycznym ataku 11 września 2001 świat stał się inny niż dot...

Jacy naprawdę są Finowie?

„CO FINOWIE MAJĄ W GŁOWIE. O JEDNYM TAKIM, CO POŚLUBIŁ FINKĘ”, WOLFRAM EILENBERGER, PRZEŁOŻYŁA Z NIEMIECKIEGO WIOLETTA MAZUREK, WROCŁAW 2010, Tytuł mnie zaciekawił, ale po rozpoczęciu lektury poczułam się rozczarowana. Niezbyt jasne opisy różnych zdarzeń i sytuacji, historyjki wycięte z kontekstu, wszystko na tle zimowej Finlandii. Dopiero po przebrnięciu przez jakieś 70 stron zaczęło robić się interesująco. Autor bazując na własnym doświadczeniu charakteryzuje fiński naród. Finów pokazuje jako miłujących ciszę i spokój ludzi o twardych charakterach, co jest w dużej części ukształtowane przez przyrodę i ciężkie warunki, w jakich żyją. Zwraca uwagę, że Finowie mają swój własny świat, a widać to między innymi po tym, że wymyślają własne konkurencje (np. w łowieniu ryb czy noszeniu różnych nietypowych ciężarów). Nie mają oczywiście sobie równych w całym świecie, ponieważ te bardzo poważne „dyscypliny” są na tyle unikatowe, że nigdzie indziej się nie przyjmują. Według Autora...

Stieg Larsson, „Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet”,

STIEG LARSSON, „MĘŻCZYŹNI, KTÓRZY NIENAWIDZĄ KOBIET”, Miałam bardzo długą przerwę w czytaniu kryminałów, ale ogromnie się cieszę, że sięgnęłam po „Millennium” – ta trylogia to prawdziwy majstersztyk. Nawet trudno jest mi tę książkę zrecenzować, ponieważ jest tak obszerna. Fabuła jest intrygująca i wciągająca. Mimo że kilka lat temu oglądałam „Dziewczynę z tatuażem”, to i tak czytanie tej książki to było dla mnie przeżycie. Mikael Blomkvist – wytrawny dziennikarz podejmuje się rozwiązania zagadki sprzed kilkudziesięciu lat na polecenie bogatego przemysłowca. Tragedia, która rozegrała się w rodzinie nie daje mu spokoju. Pomaga mu niezwykle inteligenta hakerka. Postać Salander jest wspaniale wykreowana. Wielowymiarowa fabuła, wątki poboczne, wszystko jest na najwyższym poziomie. Nawet sobie nie wyobrażam ile Autor musiał wcześniej napisać stron, że aż tak wspaniale wyrobił swoje pióro. Dla kogo ta książka będzie dobra ? Osoby o wrażliwych nerwach i brzydzące ...