Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2017

Monika Jaruzelska, „Zmiana”,

Źródło grafiki MONIKA JARUZELSKA, „ZMIANA”, WARSZAWA 2016 Dziś krótko i zwięźle. „Zmiana” Moniki Jaruzelskiej  to jedna z niewielu książek (na tą ilość, którą czytam rocznie), której nie skończyłam. Co więcej, nie przeczytałam jej nawet w połowie. Zastanawiałam się, czy napisać o tej książce, czy w ogóle pominąć milczeniem. Opis i rekomendacja  z okładki zachęciły mnie do sięgnięcia po nią. Kiedyś czytałam wywiad z Moniką Jaruzelską i  bardzo mi się spodobał. Szkoda że nie mogę powiedzieć tego samego o książce. O czym jest ta książka? Jest to zbiór luźnych przemyśleń, anegdot i historii, które rzekomo ma spinać jedno słowo „ZMIANA”. Być może nawet tak jest, jak się postaram dostrzegę nikłe powiązanie, próbę uporządkowania. Odnoszę jednak wrażenie, że ta książka powstała trochę z przypadku albo jest wynikiem tak wysublimowanego gustu Autorki, że przeciętny Czytelnik nie jest w stanie tego zrozumieć. Co mi się nie podobało? Jako Czytelnik szukam w ksi

Rowan Coleman, „Szczęśliwy dom złamanych serc”

Źródło grafiki Rowan Coleman, „Szczęśliwy dom złamanych serc”, przełożyła Alicja Skarbińska- Zielińska, Warszawa 2011 Główną bohaterką książki jest Ellen Wood, młoda wdowa i jej syn Charlie. Ellen po tragicznej śmierci męża zostaje nie tylko z pustką z sercu, ale również  z długami. Nie chce opuścić pięknego domu i decyduje się na wynajęcie pokoi. W ten sposób w jej życiu pojawia się młoda kobieta Sabine, dziennikarz Matt oraz ekscentryczna pisarka Allegra. Ellen oprócz wynajmowania pokoi ma dodatkowe zajęcie – zostaje asystentką swojej lokatorki. Pomaga swojej ulubionej pisarce w tworzeniu najnowszej powieści, dzięki czemu odkrywa nowe talenty, z których wcześniej nie zdawała sobie sprawy. Potrzebowałam na podróż czegoś lekkiego i nieskomplikowanego. Początkowo myślałam, że to banalna historia jakich już mnóstwo powstało. Niektóre słabsze fragmenty powodowały, że już miałam odłożyć książkę i do niej nie wrócić. Jednakże Autorka stanęła na wysokości zadania i ciekawi

Michał Piekara, Urszula Piekara, „Przytul mnie choć na chwilę… Jak być twórczą żoną?”

Źródło grafiki Piekara, Urszula Piekara, „Przytul mnie choć na chwilę… Jak być twórczą żoną?”, Kraków Książka jest cieniutka i można dosyć szybko ją przeczytać, ale niektóre fragmenty wymagają głębszej refleksji i zastanowienia. Napisało ją chrześcijańskie małżeństwo, które prowadzi w Krakowie Klinikę Małżeńską. Można się nie zgadzać z niektórymi fragmentami, poglądami Autorów, ale może właśnie czasem warto przeczytać coś, z czym się nie utożsamiamy w 100% a może nawet nie w połowie… Czytanie ma służyć między innymi konfrontowaniu swoich poglądów z poglądami Autora, ale nie tylko… Warto podejść do tego z otwartym umysłem i sercem. W poniższej książce znalazłam kilka inspirujących fragmentów. Część z nich zachowam dla siebie do osobistego przemyślenia, ale dwoma chciałabym się podzielić z szerszym gronem, ponieważ uważam, że są wartościowe. Pierwszy fragment mówi o stworzeniu kobiety: „Kiedy Stwórca skończył stwarzanie mężczyzny, zdał sobie sprawę, że zużył

Joanna Posoch, „Lawendowe pole, czyli jak opuścic miasto na dobre”,

Joanna Posoch, „Lawendowe pole, czyli jak opuścic miasto na dobre”, Warszawa 2014 Kim jest Autorka? Joanna Posoch porzuciła pracę w korporacji, miejskie życie, wysokie szpilki i wszechobecny warszawski stres. Kupiła kawałek ziemi na Mazurach i zbudowała tam swój świat od nowa. Założyła plantację lawendy, prowadzi również maleńką agroturystykę i organizuje warsztaty alchemiczne. Wytwarza i sprzedaje naturalne kosmetyki. Ta książka to jej poradnik dla osób, które potrzebują zmiany w swoim życiu. O czym jest ta książka? Czytelnik znajdzie tu porady praktyczne – czym kierować się przy zakupie ziemi, domu, na co zwracać uwagę szczególnie, jak budować piec z gliny, jak zakładać plantację. Jedna trzecia książki to mały zielnik, gdzie Autorka opisuje najczęściej spotykane rośliny lecznicze – skupia się na tym jakie wartości posiadają i jak przyrządzać z nich różne mikstury. W książce dzieli się również kilkoma przepisami kulinarnymi. Podsumowanie: Książka jest na

Gretchen Rubin, „Projekt szczęśliwy dom”

Gretchen Rubin, „Projekt szczęśliwy dom”, przełożyła Anna Nowak, Warszawa 2013 „Mój dom świadczył o mnie samej, więc praca, którą wykonałam, by stał się bardziej przytulny, tak naprawdę stała się pogłębioną analizą własnej osobowości. Chcąc lepiej się czuć w swoim domu, musiałam lepiej się poznać i stawić sobie czoło. To właśnie była droga do prawdziwej prostoty: być sobą, uwolnić się od udawania, pozowania czy wstydu.”(s. 309) Kim jest Autorka? Gretchen Rubin to amerykańska pisarka, autorka kilku książek. „Projekt szczęście” i „Projekt szczęśliwy dom” to książki poruszające tematykę szeroko rozumianego szczęścia, na które składają się takie składowe jak: rodzina, dusza, ciało, wnętrze, małżeństwo, rodzicielstwo. Swoją karierę zawodową zaczynała od bycia prawniczką. Pani Rubin ma dwoje dzieci i męża. Wraz z rodziną mieszka w Nowym Jorku, mieście, które nieustannie ją zachwyca. O czym jest ta książka? Książka składa się z kilku rozdziałów: począwszy od wrz

Podsumowanie miesiąca – marzec 2017

Początek miesiąca był produktywny na blogu, później troszeczkę zajęłam się innymi sprawami i czytanie zeszło na dalszy plan. Marzec uważam za miesiąc udany, mimo przeziębienia i antybiotyku, który musiałam brać. W tym miesiącu u mnie w domu królowała planszówka Abyss (Głębia), którą z czystym sumieniem mogę polecić. Graliśmy w nią niemal codziennie przez dwa tygodnie. Pięknie wydana, wciągająca i dająca pole do popisu jeśli chodzi o rywalizację. Kilka razy graliśmy też w Cywilizację (mogliście podejrzeć moje aktywności na Instagramie) . Jest to znacznie bardziej rozbudowana gra i trzeba na nią przeznaczyć kilka godzin. Jeśli chodzi o aktywność blogową, w marcu na blogu ukazały się następujące recenzje i wpisy: Beata Tyszkiewicz, „Nie wszystko na sprzedaż” ; Richard Shirreff „2017 wojna z Rosją” ; C.J.Daugherty, „Wybrani” ; 3 najładniejsze konta na Instagramie ; 3 błędy, które popełniają współczesne kobiety . Dorzucam kilka zdjęć z ostatnich dni :_)