Przejdź do głównej zawartości

Janusz Majewski, „Siedlisko”



JANUSZ MAJEWSKI, „SIEDLISKO”, WARSZAWA 2011

Kim jest Autor?

Janusz Majewski to reżyser, mąż Zofii Nasierowskiej (znanej fotograficzki). Razem z żoną w latach 90- tych przenieśli się do niewielkiej miejscowości na Mazurach. Osiedlili się nad jeziorem i tam założyli pensjonat. Stary mazurski dom odżył i zyskał nowy wygląd. Wspólnie nakręcili serial „Siedlisko”, którego scenariusz był podstawą tej książki (scenariusz stworzyły Zofia Nasierowska i Wanda Majerówna). Janusz Majewski napisał również kontynuację „Zima w Siedlisku”.

O czym jest ta książka?

Jest to barwna opowieść o odwadze, zmianach, które mogą zajść na każdym etapie życia, miłości, przyjaźni, działaniu, pasji.

Bohaterowie Marianna i Krzysztof Kalinowscy przenoszą się z Warszawy do starego mazurskiego domu, który odziedziczyli po krewnej. Początkowo wcale nie mieli zamiaru osiedlać się tam na stałe, ale urok miejsca zatrzymał ich na dłużej niż kilka wakacyjnych dni.

Marianna i Krzysztof nie porzucają swoich pasji – wręcz przeciwnie. Mazurska sceneria pozwala im lepiej rozkwitnąć. Maria, która jest malarką po długiej przerwie zaczyna tworzyć. Krzysztof – niepraktykujący profesor medycyny szybko ma możliwość, a wręcz jest zmuszony do użycia w praktyce swojej wiedzy. Czy szczęśliwie uda mu się odebrać poród? Choć na państwa Kalinowskich czeka mnóstwo przeciwności – drobnych i małych, to w tytułowym „Siedlisku” odnajdują spokój i radość.

W książce przedstawiono dwoje dojrzałych ludzi, którzy nie boją się zmian – mają otwarte umysły i uparte charaktery, które pomogą im osiągnąć zamierzone cele.

Przez dom przewija się mnóstwo postaci – pani Helena, która jest kucharką, pomocą domową i prawą ręką Marianny (która ma tak silny charakter, że gdyby mogła zarządzałaby sama całym światem), Justynka – młoda pomocnica w pensjonacie, Kotula – zawadiacki miejscowy pijaczek, który momentami okazuje się całkiem przydatny.

Pan Gustaw – tajemniczy rzeźbiarz, który był zakochany w ciotce Marianny. Pozostawiony sam sobie, nie chce nikomu się narzucać i nikomu przeszkadzać. Dzięki głównym bohaterom, ostatnie miesiące życia spędza otoczony ludźmi, którzy zastępują mu rodzinę.

Interesują i barwna jest również postać profesora Wanata, który prowadzi badania nad miejscowymi jeziorami oraz ich florą.

Dzieci Marianny i Krzysztofa oraz wnuk również są utrwaleni na kartach tej książki. Bardzo podobają mi się opisy postaci, każda jest pokazana w wyrazisty sposób.

Podoba mi się sposób, w jaki pokazane jest leniwe życie wsi. Tam wszystko biegnie swoim tempem, a mieszkańcy nie gonią. Nawet mieszkańcy „Siedliska” mimo nawału obowiązków związanych z otwarciem pensjonatu zachowują równowagę, udzielają się towarzysko i charytatywnie.

Podsumowanie:

Ta książka to piękna opowieść o życiu, starzeniu się, odwadze, miłości, przyjaźni, osiąganiu celów i spełnianiu marzeń. Czasami jest irytująca (chodzi o używanie specyficznego języka), ale generalnie czyta się z ciekawością.


Odnalazłam również serial. Jest dostępny online. Przymierzam się do obejrzenia chociaż jednego odcinka, jeśli mnie zaciekawi, może nawet całość J



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jacek Antczak, „Reporterka. Rozmowy z Hanną Krall”, Warszawa 2015

Jacek Antczak, „Reporterka. Rozmowy z Hanną Krall”, Warszawa 2015 Ta książka to niesamowita historia wspaniałej, wielokrotnie nagradzanej pisarki i dziennikarki. Zebrane z różnych źródeł wywiady, rozmowy, cytaty, urywki – to wszystko tworzy spójny i bogaty obraz. Każdy reporter ma swój własny warsztat, system pokazywania prawdy. Hanna Krall zawsze starała skupić się na historii jednej osoby, dokładnie ją opisać i jej emocje, a przez to pokazać całość wydarzeń, kontekst. W książce jest odniesienie od innego mistrza reportażu – Ryszarda Kapuścińskiego, który ma całkowicie odmienny styl   skupia się na procesach, na ukazaniu problemu w dużej skali. Jednakże Hanna Krall poprzez swoje skupienie na konkretnych bohaterach również w doskonały sposób potrafi dotrzeć do Czytelnika, zachęcić go do refleksji, zastanowienia nad tym, w jaki sposób by postąpił w podobnej sytuacji… Cytaty: „- Mówi się, że po terrorystycznym ataku 11 września 2001 świat stał się inny niż dot...

Jacy naprawdę są Finowie?

„CO FINOWIE MAJĄ W GŁOWIE. O JEDNYM TAKIM, CO POŚLUBIŁ FINKĘ”, WOLFRAM EILENBERGER, PRZEŁOŻYŁA Z NIEMIECKIEGO WIOLETTA MAZUREK, WROCŁAW 2010, Tytuł mnie zaciekawił, ale po rozpoczęciu lektury poczułam się rozczarowana. Niezbyt jasne opisy różnych zdarzeń i sytuacji, historyjki wycięte z kontekstu, wszystko na tle zimowej Finlandii. Dopiero po przebrnięciu przez jakieś 70 stron zaczęło robić się interesująco. Autor bazując na własnym doświadczeniu charakteryzuje fiński naród. Finów pokazuje jako miłujących ciszę i spokój ludzi o twardych charakterach, co jest w dużej części ukształtowane przez przyrodę i ciężkie warunki, w jakich żyją. Zwraca uwagę, że Finowie mają swój własny świat, a widać to między innymi po tym, że wymyślają własne konkurencje (np. w łowieniu ryb czy noszeniu różnych nietypowych ciężarów). Nie mają oczywiście sobie równych w całym świecie, ponieważ te bardzo poważne „dyscypliny” są na tyle unikatowe, że nigdzie indziej się nie przyjmują. Według Autora...

Stieg Larsson, „Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet”,

STIEG LARSSON, „MĘŻCZYŹNI, KTÓRZY NIENAWIDZĄ KOBIET”, Miałam bardzo długą przerwę w czytaniu kryminałów, ale ogromnie się cieszę, że sięgnęłam po „Millennium” – ta trylogia to prawdziwy majstersztyk. Nawet trudno jest mi tę książkę zrecenzować, ponieważ jest tak obszerna. Fabuła jest intrygująca i wciągająca. Mimo że kilka lat temu oglądałam „Dziewczynę z tatuażem”, to i tak czytanie tej książki to było dla mnie przeżycie. Mikael Blomkvist – wytrawny dziennikarz podejmuje się rozwiązania zagadki sprzed kilkudziesięciu lat na polecenie bogatego przemysłowca. Tragedia, która rozegrała się w rodzinie nie daje mu spokoju. Pomaga mu niezwykle inteligenta hakerka. Postać Salander jest wspaniale wykreowana. Wielowymiarowa fabuła, wątki poboczne, wszystko jest na najwyższym poziomie. Nawet sobie nie wyobrażam ile Autor musiał wcześniej napisać stron, że aż tak wspaniale wyrobił swoje pióro. Dla kogo ta książka będzie dobra ? Osoby o wrażliwych nerwach i brzydzące ...