Przejdź do głównej zawartości

Maria Rotkiel, „Nas troje, czyli rodzinne nastroje”


MARIA ROTKIEL, „NAS TROJE, CZYLI RODZINNE NASTROJE”, WARSZAWA 2014

Większość osób marzy, żeby mieć fajną rodzinę, ale niewiele osób nad tym pracuje. Jeśli macie ochotę dowiedzieć się jak dbać o relacje – ta książka może okazać się bardzo pomocna. Absolutnie jednak poradnik ten nie wyczerpuje złożonej tematyki relacji rodzinnych. Jednakże może stanowić punkt wyjścia – ćwiczenia zawarte w książce pozwalają przełożyć teorię na praktykę. Warto sobie założyć osobny zeszyt i zapisywać odpowiedzi, z czasem można do nich wrócić i przeanalizować jeszcze raz J Nie jest to książka tylko i wyłącznie dotycząca relacji rodzinnych, dotyczy ogólnie relacji z innymi ludźmi.

Książka składa się z czterech rozdziałów. W rozdziale pierwszym jest podany przepis na udane życie rodzinne – Autorka podkreśla, że trzeba zacząć od siebie, poznania swoich mocnych i słabych stron, nauki panowania nad emocjami. Radzi również jak wykazać się asertywną postawą w momencie, kiedy ktoś narusza granice nasze lub naszego związku. Przyznam, że na papierze wygląda to super – przykłady dialogów są bardzo pomocne, ale znając upór niektórych członków rodziny może się to okazać nieskuteczne.

Autorka podpowiada również jak można bardziej doceniać i wspierać bliskie osoby i jak bardzo wpływa to na zmianę relacji. Podkreśla również jak ważna jest znajomość przeszłości rodziny, historii rodzinnych i schematów powielanych przez pokolenia. Np. kiedy w naszej rodzinie były silne kobiety, czasami nie potrafimy porzucić tego schematu i narażamy się przez to na problemy w swoim życiu rodzinnym, np. poprzez stawianie zbyt wysokich wymagań partnerowi, albo podświadome szukanie sposobu udowodnienia, że jesteśmy równie silne jak mama/babcia. Oczywiście według Autorki nie ma nic złego w byciu silną kobietą, ale nie za cenę udowadniania całemu otoczeniu, że tak jest.

W rozdziale drugim Autorka koncentruje się na relacji dwojga ludzi. Napisała o tym osobną książkę (link), więc tutaj właściwie skupia się na obszarach ochrony relacji przed ingerencją życzliwych osób z rodziny. Stara się pokazać jak ważna jest jednomyślność z partnerem w obliczu sytuacji, które mogą zagrozić związkowi. Pani Rotkiel podpowiada również jak przygotować się do pierwszej wizyty w domu ukochanego/ukochanej i jak dbać o relacje z rodziną drugiej połówki.

Trzeci rozdział dotyczy sytuacji, gdy w rodzinie pojawia się dziecko. Jest to ogromna zmiana dla związku i warto się do niej przygotować, można to zrobić przed poczęciem lub w czasie ciąży. Dobre przygotowanie powoduje zmniejszenie stresu i obaw związanych z rewolucją w życiu rodziny. Autorka porusza również tematykę patchworkowych rodzin, których jest coraz więcej i które również mogą mieć udane relacje, dzięki zastosowaniu zdrowej komunikacji i pewnych zasad szanujących wszystkie strony.

Ostatni rozdział dotyczy kryzysów, czyli „rodzinnych rewolucji”. Dowiecie się z niego jak przepracować kryzysy i sprawić, by wzmacniały związek dwojga ludzi i całą rodzinę, a nie doprowadzały do jej rozpadu.

Podsumowanie

Książkę czyta się przyjemnie, rady i ćwiczenia w niej zawarte wydają się spójne i przemyślane. Każdy chciałby szybko rozwiązywać rodzinne konflikty, ale z doświadczenia wiem, że nie przebiega to ani szybko ani łatwo. Każdy jest inny i w innym stopniu różne rzeczy go dotykają. Raz stracone zaufanie trudno odbudować, choć jest to możliwe. Niektórzy są „pamiętliwi” i mimo upływu lat nadal będą mieli coś za złe. Inni szybko wybaczają. Choć ludzie chcieliby mieć jedną cudowną receptę na udane życie – coś takiego nie istnieje. Oczywiście zgadzam się z Autorką, że podstawą zarówno udanych związków, jak i udanych relacji jest znajomość własnych potrzeb i dobra komunikacja. Nie należy jednak spodziewać się, że uchroni nas to przed konfliktami. Jednakże stwierdzenie że optymiści żyją dłużej i szklanka jest dla nich zawsze do połowy pełna można odnieść również tutaj. Łatwiej jest zachować dobre relacje rodzinne, kiedy zakładamy dobrą wolę drugiej strony.

Jest to jedna z tych książek na które mogłabym wydać pieniądze i cieszyć się z tego, że to dobra inwestycja.

Życzę Wam owocnej pracy nad relacjami w Waszych rodzinach. J



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jacek Antczak, „Reporterka. Rozmowy z Hanną Krall”, Warszawa 2015

Jacek Antczak, „Reporterka. Rozmowy z Hanną Krall”, Warszawa 2015 Ta książka to niesamowita historia wspaniałej, wielokrotnie nagradzanej pisarki i dziennikarki. Zebrane z różnych źródeł wywiady, rozmowy, cytaty, urywki – to wszystko tworzy spójny i bogaty obraz. Każdy reporter ma swój własny warsztat, system pokazywania prawdy. Hanna Krall zawsze starała skupić się na historii jednej osoby, dokładnie ją opisać i jej emocje, a przez to pokazać całość wydarzeń, kontekst. W książce jest odniesienie od innego mistrza reportażu – Ryszarda Kapuścińskiego, który ma całkowicie odmienny styl   skupia się na procesach, na ukazaniu problemu w dużej skali. Jednakże Hanna Krall poprzez swoje skupienie na konkretnych bohaterach również w doskonały sposób potrafi dotrzeć do Czytelnika, zachęcić go do refleksji, zastanowienia nad tym, w jaki sposób by postąpił w podobnej sytuacji… Cytaty: „- Mówi się, że po terrorystycznym ataku 11 września 2001 świat stał się inny niż dot...

Jacy naprawdę są Finowie?

„CO FINOWIE MAJĄ W GŁOWIE. O JEDNYM TAKIM, CO POŚLUBIŁ FINKĘ”, WOLFRAM EILENBERGER, PRZEŁOŻYŁA Z NIEMIECKIEGO WIOLETTA MAZUREK, WROCŁAW 2010, Tytuł mnie zaciekawił, ale po rozpoczęciu lektury poczułam się rozczarowana. Niezbyt jasne opisy różnych zdarzeń i sytuacji, historyjki wycięte z kontekstu, wszystko na tle zimowej Finlandii. Dopiero po przebrnięciu przez jakieś 70 stron zaczęło robić się interesująco. Autor bazując na własnym doświadczeniu charakteryzuje fiński naród. Finów pokazuje jako miłujących ciszę i spokój ludzi o twardych charakterach, co jest w dużej części ukształtowane przez przyrodę i ciężkie warunki, w jakich żyją. Zwraca uwagę, że Finowie mają swój własny świat, a widać to między innymi po tym, że wymyślają własne konkurencje (np. w łowieniu ryb czy noszeniu różnych nietypowych ciężarów). Nie mają oczywiście sobie równych w całym świecie, ponieważ te bardzo poważne „dyscypliny” są na tyle unikatowe, że nigdzie indziej się nie przyjmują. Według Autora...

Stieg Larsson, „Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet”,

STIEG LARSSON, „MĘŻCZYŹNI, KTÓRZY NIENAWIDZĄ KOBIET”, Miałam bardzo długą przerwę w czytaniu kryminałów, ale ogromnie się cieszę, że sięgnęłam po „Millennium” – ta trylogia to prawdziwy majstersztyk. Nawet trudno jest mi tę książkę zrecenzować, ponieważ jest tak obszerna. Fabuła jest intrygująca i wciągająca. Mimo że kilka lat temu oglądałam „Dziewczynę z tatuażem”, to i tak czytanie tej książki to było dla mnie przeżycie. Mikael Blomkvist – wytrawny dziennikarz podejmuje się rozwiązania zagadki sprzed kilkudziesięciu lat na polecenie bogatego przemysłowca. Tragedia, która rozegrała się w rodzinie nie daje mu spokoju. Pomaga mu niezwykle inteligenta hakerka. Postać Salander jest wspaniale wykreowana. Wielowymiarowa fabuła, wątki poboczne, wszystko jest na najwyższym poziomie. Nawet sobie nie wyobrażam ile Autor musiał wcześniej napisać stron, że aż tak wspaniale wyrobił swoje pióro. Dla kogo ta książka będzie dobra ? Osoby o wrażliwych nerwach i brzydzące ...