KS.
WOJCIECH BŁASZCZYK, „MISJONARZ Z BOLIWII", CZĘSTOCHOWA 2013,
Kochani
dziś na moim blogu gości Marta z wpisem gościnnym. Recenzuje dla nas książkę „Misjonarz z Boliwii”.
O czym jest ta książka?
Książka
ks. Wojciecha Błaszczyka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Spodziewałam się
sztampowej i poważnej historii o trudach
katolickiej misji w odległym kraju położonym w Ameryce Południowej. Co zastąpiło moje, przyznam, stereotypowe
wyobrażenie o takiej relacji? Barwna, dobrze napisana i ciekawa opowieść o
Boliwijczykach. Oczywiście, pojawiły się również wrażenia polskiego misjonarza
z jego posługi kapłańskiej w tym kraju, ale przeważały anegdoty i historie o
ludziach, miejscach, obyczajach.
Generalnie, przeczytałam tę książkę z zapartym
tchem. Dostarczyła mi wielu interesujących informacji o zupełnie obcej mi
kulturze, a także zilustrowała słowem Boliwię. Poza tym, po przeczytaniu
ostatniej strony czułam niedosyt. Niech to będzie dla Was zachętą do sięgnięcia
po ten pamiętnik z misji w egzotycznym, dla nas Europejczyków, kraju.
Ta
książka ma jeszcze jedną zaletę - niesie ze sobą ładunek pozytywnej energii.
Przynajmniej ja miałam ochotę spakować plecak i ruszyć na spotkanie przygodzie
albo pomóc komuś, kto tego potrzebuje.
Plusy tej książki:
- barwny język,
- anegdoty,
- wyselekcjonowana ilość informacji.
- brak rozdziałów,
- więcej opowieści o mieszkańcach i kraju niż o posłudze misjonarza.
Podsumowanie:
Zawsze
warto sięgać po książki, które nas rozwijają. Ta z pewnością również do takich
należy. Nieszablonowa i opowiadająca o zupełnie innej rzeczywistości, niż ta,
którą znamy.
Komentarze
Prześlij komentarz