Przejdź do głównej zawartości

Wyspa Korfu – Kassiopi i Paleokastritsa – fotorelacja


To już ostatni wpis ze zdjęciami z Grecji. Na podsumowanie chciałam pokazać Wam miejsca, które zwiedziliśmy na koniec pobytu. 

Kassiopi leży na północnym – wschodzie wyspy i jest niewielką miejscowością, w której znajdują się ruiny zamku oraz uroczy port. Warto również zajrzeć do kościoła z XVII wieku. My zrezygnowaliśmy z tego punktu ze względu na duży tłok w świątyni.

Aby dostać się do zamku trzeba bardzo uważać, gdyż droga do niego jest w zaniedbana (ścieżka jest w złym stanie) i łatwo upaść na kamieniach).

Uliczki w miasteczku są wąskie i wiele z nich jest jednokierunkowych. Oczywiście każdy turysta znajdzie mnóstwo knajpek i kawiarni, w których może schronić się przed upałem.

Kassiopi 

Kassiopi

Kassiopi - port


Kassiopi - rondo, które jednocześnie jest parkingiem ( zwróćcie uwagę na wyrysowaną linię),
wyobrażacie sobie coś takiego w Polsce?

Kassiopi - urocza knajpka

Kassiopi - brama do kościoła 

Prawie każdy dom ma drewniane okiennice

Kassiopi - port


Czy wy również uważacie, że ten szyld jest uroczy?

Kassiopi - wąskie uliczki

Widok z zamku na miasto

Kassiopi- zamek


Chciałabym również podzielić się z Wami zdjęciami z najpiękniejszego moim zdaniem miejsca na wyspie – Paleokastritsa.

Punkt widokowy był wspaniały, ale szczerze mówiąc panował tam ogromny tłok. Było kilka wycieczek autokarowych i cały czas przyjeżdżały kolejne. O miejsce przy barierce trzeba było powalczyć. Zdjęcia nie oddają całego uroku, ale myślę, że i tak warto je zobaczyć. Z góry zobaczyliśmy cudowne, niemal rajskie plaże, a jedna z nich nosi nazwę Rajskiej Plaży.

Postanowiliśmy zobaczyć je z bliska i zażyć kąpieli. Można było również motorówką przepłynąć do grot oraz innych plaż, niestety nie sprawdziliśmy cen tej usługi.

Paleokastritsa

Paleokastritsa

Paleokastritsa

Paleokastritsa
Pobyt w Grecji był naprawdę udany i skorzystałam z niego w 100%. 
Zachęcam Was do zwiedzania bliższego i dalszego otoczenia oraz robienia zdjęć J. Może również założycie bloga, by dzielić się z innymi swoimi doświadczeniami.




Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Jacek Antczak, „Reporterka. Rozmowy z Hanną Krall”, Warszawa 2015

Jacek Antczak, „Reporterka. Rozmowy z Hanną Krall”, Warszawa 2015 Ta książka to niesamowita historia wspaniałej, wielokrotnie nagradzanej pisarki i dziennikarki. Zebrane z różnych źródeł wywiady, rozmowy, cytaty, urywki – to wszystko tworzy spójny i bogaty obraz. Każdy reporter ma swój własny warsztat, system pokazywania prawdy. Hanna Krall zawsze starała skupić się na historii jednej osoby, dokładnie ją opisać i jej emocje, a przez to pokazać całość wydarzeń, kontekst. W książce jest odniesienie od innego mistrza reportażu – Ryszarda Kapuścińskiego, który ma całkowicie odmienny styl   skupia się na procesach, na ukazaniu problemu w dużej skali. Jednakże Hanna Krall poprzez swoje skupienie na konkretnych bohaterach również w doskonały sposób potrafi dotrzeć do Czytelnika, zachęcić go do refleksji, zastanowienia nad tym, w jaki sposób by postąpił w podobnej sytuacji… Cytaty: „- Mówi się, że po terrorystycznym ataku 11 września 2001 świat stał się inny niż dot...

Jacy naprawdę są Finowie?

„CO FINOWIE MAJĄ W GŁOWIE. O JEDNYM TAKIM, CO POŚLUBIŁ FINKĘ”, WOLFRAM EILENBERGER, PRZEŁOŻYŁA Z NIEMIECKIEGO WIOLETTA MAZUREK, WROCŁAW 2010, Tytuł mnie zaciekawił, ale po rozpoczęciu lektury poczułam się rozczarowana. Niezbyt jasne opisy różnych zdarzeń i sytuacji, historyjki wycięte z kontekstu, wszystko na tle zimowej Finlandii. Dopiero po przebrnięciu przez jakieś 70 stron zaczęło robić się interesująco. Autor bazując na własnym doświadczeniu charakteryzuje fiński naród. Finów pokazuje jako miłujących ciszę i spokój ludzi o twardych charakterach, co jest w dużej części ukształtowane przez przyrodę i ciężkie warunki, w jakich żyją. Zwraca uwagę, że Finowie mają swój własny świat, a widać to między innymi po tym, że wymyślają własne konkurencje (np. w łowieniu ryb czy noszeniu różnych nietypowych ciężarów). Nie mają oczywiście sobie równych w całym świecie, ponieważ te bardzo poważne „dyscypliny” są na tyle unikatowe, że nigdzie indziej się nie przyjmują. Według Autora...

Stieg Larsson, „Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet”,

STIEG LARSSON, „MĘŻCZYŹNI, KTÓRZY NIENAWIDZĄ KOBIET”, Miałam bardzo długą przerwę w czytaniu kryminałów, ale ogromnie się cieszę, że sięgnęłam po „Millennium” – ta trylogia to prawdziwy majstersztyk. Nawet trudno jest mi tę książkę zrecenzować, ponieważ jest tak obszerna. Fabuła jest intrygująca i wciągająca. Mimo że kilka lat temu oglądałam „Dziewczynę z tatuażem”, to i tak czytanie tej książki to było dla mnie przeżycie. Mikael Blomkvist – wytrawny dziennikarz podejmuje się rozwiązania zagadki sprzed kilkudziesięciu lat na polecenie bogatego przemysłowca. Tragedia, która rozegrała się w rodzinie nie daje mu spokoju. Pomaga mu niezwykle inteligenta hakerka. Postać Salander jest wspaniale wykreowana. Wielowymiarowa fabuła, wątki poboczne, wszystko jest na najwyższym poziomie. Nawet sobie nie wyobrażam ile Autor musiał wcześniej napisać stron, że aż tak wspaniale wyrobił swoje pióro. Dla kogo ta książka będzie dobra ? Osoby o wrażliwych nerwach i brzydzące ...