Dzisiaj
przygotowałam specjalnie dla Was wpis o jesieni, która niepostrzeżenie
nadeszła. Jeszcze kilka dni temu świeciło słońce, było po 18 – 20 stopni C i
trudno było znaleźć kolorowe liście, a teraz krajobraz zupełnie się zmienił.
Ale
nie załamujcie się. Jesień również może być wspaniała! Wszystko zależy od
naszego nastawienia.
Jak
łatwiej znieść nadejście jesieni?
- Wywołaj zdjęcia z wakacji,
(Wkrótce zabieram się za selekcję zdjęć z wyjazdu oraz reszty wakacji
spędzonych w Szczecinie. Już nie mogę się doczekać, kiedy obejrzę fotki
umieszczone w albumie. Niestety aktualnie nie mam czasu na to zadanie, ale
odroczona przyjemność jest jeszcze wspanialsza J ),
-
Kup sobie nowe rodzaje pachnących kaw/
herbat,
(Osobiście do miłośników kaw nie należę, ale herbaty bardzo lubię.
Ponieważ staram się minimalizować ilość przedmiotów w moim otoczeniu mam
maksymalnie 2 rodzaje herbat. Ale na jesień akurat warto zaopatrzyć się w nowy
rozgrzewający smak),
-
Spraw sobie piękny kubek do kawy/
herbaty,
(Najlepiej niestandardowej wielkości, by nie wstawać co chwilę po
nowy napar),
-
Kup/ wypożycz ciekawą książkę,
(Jesienne
wieczory zdecydowanie mniej zachęcają do imprezowania, więc może zyskasz
dodatkowy czas na czytanie).
A oto moje propozycje na długie
jesienne wieczory:
„Władca
Barcelony”, Chufo Llorens,
Przeczytałam
tą książkę dawno temu, ale pamiętam, że niesamowicie mnie wciągnęła. Może i Wam
się spodoba. Jest to romans historyczny. Główny bohater Marti ma 19 lat, gdy
trafia do ogromnej metropolii i musi się tam odnaleźć.
„Doktryna
szoku”, Naomi Klein,
Książka,
która demaskuje kapitalizm. Nie musisz się zgadzać z poglądami Autorki, ale
pozwól sobie na poznanie faktów, które są zatajane przed obywatelami. Książka
posiada bogaty zbiór przypisów i jest napisana w rzetelny sposób. Warto dodać
do swojej listy lektur.
„Igrzyska
Śmierci”, Suzanne Collins,
Nie
jest to jakaś ambitna pozycja, ale po obejrzeniu pierwszej części filmu
postanowiłam przeczytać. Nie zawiodłam się. Poziom intelektualny dużo wyższy
niż w Greyu. Wkrótce w kinach ostatnia część – możecie sobie porównać z
oryginałem.
„Zarządzanie
sobą. Zrozum siebie i zrealizuj swoje marzenia”, Beata Kozyra,
Jesień
to dobry czas na kończenie zaczętych spraw, robienie podsumowań i nowych planów
na kolejny rok. Dla osób, które nie bardzo wiedzą jak się do tego wszystkiego
zabrać ta książka może okazać się bardzo pomocna. Jestem w trakcie lektury,
także wkrótce spodziewajcie się recenzji.
A
jakie są Wasze propozycje czytelnicze na długie jesienne wieczory?
Komentarze
Prześlij komentarz