Przejdź do głównej zawartości

Rotmistrz Witold Pilecki - ochotnik do Auschwitz


„ROTMISTRZ PILECKI. OCHOTNIK DO AUSCHWITZ”, ADAM CYRA, WARSZAWA 2014

Czasami piszę o książkach błahych, ale tym razem będzie bardzo poważnie. Po przeczytaniu tej publikacji zastanawiam się czy istnieją granice okrucieństwa?

O czym jest ta książka?

Jest to doktorat Adama Cyry, kustosza Państwowego Muzeum Auschwitz – Birkenau w Oświęcimiu. Praca niezwykle rzetelna, oparta na bogatych materiałach źródłowych dzieli się na kilka części. Przedstawia pochodzenie i dzieciństwo Witolda Pileckiego, a także przebieg jego kariery wojskowej. Następnie znajduje się opatrzona komentarzem relacja z obozu. Osobną część stanowi słynny raport Pileckiego napisany po ucieczce z Oświęcimia.

Książka ta nasuwa filozoficzne pytanie o sens życia. O naturę ludzką. Dlaczego ludzie byli zdolni do takiego okrucieństwa? Dlaczego więźniowie byli zdolni do takiego poświęcenia? Jak wielka była w nich wola życia? Współpraca w celu przetrwania stanowi piękny przykład solidarności, jednakże trudno nie pochylić się nad losem tych ludzi. Nie cierpieli oni w skutek działań wojennych, ale poprzez skrupulatnie zaplanowaną machinę do masowego wycieńczania i mordowania. Tą książkę czyta się jak science fiction. Potworności opisane w raporcie przechodzą wszelkie pojęcie. Nie będę tu przytaczała konkretnych zdań czy sytuacji. Najlepiej przeczytajcie sami.

Najgorsze jest to, że człowiek, który przeżył prawie trzy lata w obozie zagłady został zamordowany przez rodaków. Pozbawiono go wszelkich przywilejów, zdegradowano i zastrzelono, a następnie pochowano prawdopodobnie w jakiejś zbiorowej mogile. Dopiero po roku 1990 (pomimo wcześniejszych starań rodziny) podjęto decyzję o jego rehabilitacji. Do tej pory tylko część osób słyszała o jego niezwykłym życiorysie. Chciałabym, aby to się zmieniło. Dopóki będziemy pamiętać o bohaterach, będą oni żyli w naszej pamięci.

Co mi przeszkadzało w tej książce?

Czytanie utrudniały mi umieszczone na końcu każdego rozdziału przypisy. Wygodniej byłoby, gdyby znajdowały się na dole strony, również z tego powodu, że często było wtrącenia z języka niemieckiego i musiałam wielokrotnie wertować książkę.

Co uważam za wielki plus?

Wielkie uznanie dla Autora, który naprawdę jest ekspertem w swojej dziedzinie i musiał spędzić wiele godzin przeglądając archiwa, dzięki czemu mogliśmy lepiej poznać postać Rotmistrza Pileckiego (jego pochodzenie, uwarunkowania rodzinne i atmosferę jego domu, motywacje, które nim kierowały w czasie wojny).

Podsumowanie:

Ogrom poświęcenia Pileckiego poraża. Jego życie prywatne niemal osiem lat prawie nie istniało. Ciągła rozłąka z żoną i dziećmi musiała być dla niego traumatyczna, ale niezwykłość jego charakteru kazała wybrać mu służbę dla ojczyzny. Można polemizować ze słusznością tego wyboru. Jako kobieta podziwiam wytrwałość żony Pileckiego, która musiała wychowywać dwójkę dzieci w trudnych wojennych czasach. A po wojnie wcale nie odzyskała męża, gdyż dalej był pochłonięty działalnością na rzecz ratowania ojczyzny.



W zakończeniu na stronie 203 znajduje się zdanie wypowiedziane przez Tadeusza Mazowieckiego: „Zostali straceni, aby inni żyli godnie.” Zadajmy sobie pytanie i odpowiedzmy szczerze w swoim sercu: Czy żyję godnie?


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jacek Antczak, „Reporterka. Rozmowy z Hanną Krall”, Warszawa 2015

Jacek Antczak, „Reporterka. Rozmowy z Hanną Krall”, Warszawa 2015 Ta książka to niesamowita historia wspaniałej, wielokrotnie nagradzanej pisarki i dziennikarki. Zebrane z różnych źródeł wywiady, rozmowy, cytaty, urywki – to wszystko tworzy spójny i bogaty obraz. Każdy reporter ma swój własny warsztat, system pokazywania prawdy. Hanna Krall zawsze starała skupić się na historii jednej osoby, dokładnie ją opisać i jej emocje, a przez to pokazać całość wydarzeń, kontekst. W książce jest odniesienie od innego mistrza reportażu – Ryszarda Kapuścińskiego, który ma całkowicie odmienny styl   skupia się na procesach, na ukazaniu problemu w dużej skali. Jednakże Hanna Krall poprzez swoje skupienie na konkretnych bohaterach również w doskonały sposób potrafi dotrzeć do Czytelnika, zachęcić go do refleksji, zastanowienia nad tym, w jaki sposób by postąpił w podobnej sytuacji… Cytaty: „- Mówi się, że po terrorystycznym ataku 11 września 2001 świat stał się inny niż dot...

Jacy naprawdę są Finowie?

„CO FINOWIE MAJĄ W GŁOWIE. O JEDNYM TAKIM, CO POŚLUBIŁ FINKĘ”, WOLFRAM EILENBERGER, PRZEŁOŻYŁA Z NIEMIECKIEGO WIOLETTA MAZUREK, WROCŁAW 2010, Tytuł mnie zaciekawił, ale po rozpoczęciu lektury poczułam się rozczarowana. Niezbyt jasne opisy różnych zdarzeń i sytuacji, historyjki wycięte z kontekstu, wszystko na tle zimowej Finlandii. Dopiero po przebrnięciu przez jakieś 70 stron zaczęło robić się interesująco. Autor bazując na własnym doświadczeniu charakteryzuje fiński naród. Finów pokazuje jako miłujących ciszę i spokój ludzi o twardych charakterach, co jest w dużej części ukształtowane przez przyrodę i ciężkie warunki, w jakich żyją. Zwraca uwagę, że Finowie mają swój własny świat, a widać to między innymi po tym, że wymyślają własne konkurencje (np. w łowieniu ryb czy noszeniu różnych nietypowych ciężarów). Nie mają oczywiście sobie równych w całym świecie, ponieważ te bardzo poważne „dyscypliny” są na tyle unikatowe, że nigdzie indziej się nie przyjmują. Według Autora...

Stieg Larsson, „Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet”,

STIEG LARSSON, „MĘŻCZYŹNI, KTÓRZY NIENAWIDZĄ KOBIET”, Miałam bardzo długą przerwę w czytaniu kryminałów, ale ogromnie się cieszę, że sięgnęłam po „Millennium” – ta trylogia to prawdziwy majstersztyk. Nawet trudno jest mi tę książkę zrecenzować, ponieważ jest tak obszerna. Fabuła jest intrygująca i wciągająca. Mimo że kilka lat temu oglądałam „Dziewczynę z tatuażem”, to i tak czytanie tej książki to było dla mnie przeżycie. Mikael Blomkvist – wytrawny dziennikarz podejmuje się rozwiązania zagadki sprzed kilkudziesięciu lat na polecenie bogatego przemysłowca. Tragedia, która rozegrała się w rodzinie nie daje mu spokoju. Pomaga mu niezwykle inteligenta hakerka. Postać Salander jest wspaniale wykreowana. Wielowymiarowa fabuła, wątki poboczne, wszystko jest na najwyższym poziomie. Nawet sobie nie wyobrażam ile Autor musiał wcześniej napisać stron, że aż tak wspaniale wyrobił swoje pióro. Dla kogo ta książka będzie dobra ? Osoby o wrażliwych nerwach i brzydzące ...