To
był piękny miesiąc. Miałam okazję sprawdzić się w roli fotografa weselnego. Z
efektów jestem ogromnie zadowolona, podobnie jak państwo młodzi J Jak zwykle jednak dni mijają za szybko. Nie
umiem do końca odgadnąć, co jest tego przyczyną. Staram się organizować sobie
czas, znaleźć chwile na odpoczynek, robię badania i zdrowo się odżywiam. Mimo
to dni uciekają… Też macie ten problem?
Ale
próbuję chwytać to, co w nich najlepsze. Żyć tu i teraz J
W
tym miesiącu na blogu byłam systematyczna i zaprezentowałam Wam w miarę
różnorodne lektury:
Najbardziej
ze wszystkich majowych książek podobał mi się „Hotel szczęśliwych ślubów”. Trochę emocji, trochę nadziei, trochę
miłości – idealna kobieca mieszanka.
Podrzucam
również kilka interesujących linków:
Moje
ostatnie odkrycie to blog Haukotella prowadzony przez Klaudię. Jest piękny,
prowadzony w romantycznym stylu, zdjęcia zachwycają. Kobiecość w najlepszym
wydaniu J
Krótki,
ale jakże prawdziwy wpis Niebałaganki o jednym z błędów w organizacji.
Ostatnio
skorzystałam z przepisu z bloga Fashionelki i zrobiłam chlebek bananowy oraz
marmoladę daktylowo – pomarańczową. Wyszło ciekawie J Wolne
dni to dla mnie idealny czas na eksperymenty w kuchni i próbowanie nowych
potraw.
Bardzo
mądry i przydatny tekst Edyty Zając o życiu zgodnie ze swoimi wartościami.
Co
wkrótce na blogu ?
Jestem
w trakcie czytania biografii Chanel – z pewnością nie można powiedzieć, że była
nudną kobietą. Stworzyła znaną na całym świecie markę, ale jej życie nie było
do końca szczęśliwe… Część faktów z jej życia jest mocno dyskusyjna, ale czytam
dalej J
Komentarze
Prześlij komentarz