Kochani Czytelnicy J
W
lipcu na blogu ukazały się recenzje następujących książek:
Przyznam szczerze, że
przeczytałam mnóstwo kolejnych tytułów, ale ponieważ moja praca na etacie w
większości jest związana z komputerem, to po powrocie do domu niestety nie mam
już siły spędzać kolejnych godzin przed ekranem. W ten sposób stosik
przeczytanych książek jest całkiem imponujący, ale nie miało to odzwierciedlenia
w recenzjach. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie nadrobię zaległości w tym
temacie J
Oprócz tego w lipcu
skupiłam się w dużej mierze na realizacji listy przeżyć, o czym wspominałam Wam
w poprzednim podsumowaniu. Realizacja punktów z listy przyniosła mi mnóstwo
radości, a w międzyczasie doszły nowe pomysły. Nie wszystko zmieściłam w 31
dniach, wypełnionych także intensywną pracą, ale jestem z siebie dumna. Dzięki
tym punktom mam poczucie, że wakacje przebiegają tak jak chcę J
Przede wszystkim
ugotowałam kilka nowych pysznych potraw z sezonowych produktów, przeczytałam
książki z domowej biblioteczki, które już od jakiegoś czasu czekały na swoją
kolej, pojechałam w nowe miejsca i spędziłam miły czas z przyjaciółmi i
rodziną. Zajadałam się pysznymi truskawkami i pływałam pontonem po Jeziorze
Karsińskim.
Poniżej już tradycyjnie
migawki z ostatniego miesiąca. Byłam na krótkim biwaku w uroczej kaszubskiej
miejscowości Swornegacie – koniecznie sprawdźcie pochodzenie tej nazwy – będziecie
zupełnie zaskoczeni!
Miejscowość ta słynie z
uroczych szlaków na spływy kajakowe, ma doskonałą bazę noclegową – od hotelu,
przez pensjonaty aż po liczne pola campingowe i namiotowe.
Na sierpień również mam
kilka ciekawych planów, a częścią z nich na pewno wkrótce się z Wami podzielę J
Papierowy Przyjaciel
Komentarze
Prześlij komentarz