Przejdź do głównej zawartości

Podsumowanie miesiąca – maj 2018




Maj jest dla mnie jednym z najpiękniejszych miesięcy w roku. Pogoda jest cudowna, przyroda eksploduje pięknem kolorów i zapachów. Parki i inne zielone miejsca zachęcają do odpoczynku, także z książką w ręku. W tym roku majówkę spędziłam w gronie rodzinnym i dosyć pracowicie, bo w rozjazdach. Nie było czasu na opalanie się i leniuchowanie, ale był to czas bogaty w innego rodzaju doświadczenia. Miałam przyjemność poznać dalszą rodzinę mojego Męża i bardzo miło spędziłam z nimi czas. Zawsze zdumiewa mnie ile mądrości jest w starszych osobach i jak bardzo są wzruszające w swojej – pewnego rodzaju – bezradności.

Pozostałe dni spędziłam na pracy zawodowej i próbach ustalenia priorytetów. Jestem teraz w środku zmian dotyczących różnych sfer mojego życia i próbuję tak wszystko to sobie poukładać, żeby mieć więcej czasu na to, co lubię robić oraz na spędzanie czasu z ludźmi, którzy są dla mnie ważni. W tym miesiącu prawie nie czytałam żadnych blogów i oczywiście wiele treści jest bardzo wartościowych, ale jedno jest pewne – nie da się zrobić wszystkiego naraz. A ja w tym miesiącu nastawiłam się na rozwój w kierunku zdrowia i staram się szczególnie zadbać o tą sferę, ponieważ akurat u mnie ma to również przełożenie na całą resztę mojej codzienności.

A jak jest u Was? Co najbardziej lubicie w maju?

Na blogu ukazały się następujące recenzje:




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Jesienna miłość"

„JESIENNA MIŁOŚĆ”, NICHOLAS SPARKS, WARSZAWA 2000, Książki Sparks’a mają jedną charakterystyczną cechę – są wzruszającymi wyciskaczami łez. Nie wiem jak to możliwe, aby mężczyzna tak pięknie pisał o miłości i uczuciach. Każda książka Sparks’a mimo prostoty, jest urzekająca. „Jesienna miłość” nie należy do wyjątków. Książka ta była światowym bestsellerem w 1999 roku i nadal nie straciła na swojej aktualności. Na jej podstawie powstał również film pod tytułem „Szkoła uczuć” .  Kim są bohaterowie? Główni bohaterowie to dwójka nastolatków – Landon i Jamie. Prowadzą zupełnie zwykłe życie. Landon jest popularnym i bogatym chłopakiem a Jamie córką pastora. Nic ich nie łączy, aż do momentu szkolnego przedstawienia. Zaczynają spędzać mnóstwo czasu razem, mimo niechęci ojca Jamie. Banalna historia, ale nie kończy się cukierkowo. O czym jest ta książka? Jamie jest bardzo religijną osobą, która rozsiewa wokół siebie aurę dobroci. Pomaga dzieciom z sierocińca, organi...

Jacek Antczak, „Reporterka. Rozmowy z Hanną Krall”, Warszawa 2015

Jacek Antczak, „Reporterka. Rozmowy z Hanną Krall”, Warszawa 2015 Ta książka to niesamowita historia wspaniałej, wielokrotnie nagradzanej pisarki i dziennikarki. Zebrane z różnych źródeł wywiady, rozmowy, cytaty, urywki – to wszystko tworzy spójny i bogaty obraz. Każdy reporter ma swój własny warsztat, system pokazywania prawdy. Hanna Krall zawsze starała skupić się na historii jednej osoby, dokładnie ją opisać i jej emocje, a przez to pokazać całość wydarzeń, kontekst. W książce jest odniesienie od innego mistrza reportażu – Ryszarda Kapuścińskiego, który ma całkowicie odmienny styl   skupia się na procesach, na ukazaniu problemu w dużej skali. Jednakże Hanna Krall poprzez swoje skupienie na konkretnych bohaterach również w doskonały sposób potrafi dotrzeć do Czytelnika, zachęcić go do refleksji, zastanowienia nad tym, w jaki sposób by postąpił w podobnej sytuacji… Cytaty: „- Mówi się, że po terrorystycznym ataku 11 września 2001 świat stał się inny niż dot...

Katarzyna Miller, Monika Pawluczuk, „Być kobietą i nie zwariować”

Katarzyna Miller, Monika Pawluczuk, „Być kobietą i nie zwariować”, Warszawa O czym jest ta książka? Jest to zapis rozmów z przeprowadzonych terapii z kobietami, książka składa się z 6 rozdziałów, które są odzwierciedleniem kolejnych dni terapii. Kompilacja tego, co się zdarzyło naprawdę i tego, co jest wymyślone, przekoloryzowane lub rozbudowane na potrzeby książki. Kobiety występujące w książce nie istnieją, natomiast głównym celem tego poradnika (nie do końca zgadzam się z takim zakwalifikowaniem), było opisanie stylu pracy terapeutki Pani Katarzyny Miller. Moje wrażenia: Książka jest ciekawa, aczkolwiek nie zgadzam się z wszystkimi przedstawionymi w niej tezami. Autorki skupiają się na problemie nadmiernego zaangażowania większości kobiet w sprawy innych, co dzieje się kosztem ich czasu i energii. Faktycznie trudno się nie zgodzić z faktem, że kobiety często biorą sobie zbyt wiele obowiązków na głowę, niejednokrotnie jednak są do tego zmuszone przez życie. Doda...