Przejdź do głównej zawartości

Agata Kołakowska, Zaciszny zakątek”

Źródło grafiki

AGATA KOŁAKOWSKA, ZACISZNY ZAKĄTEK”, WARSZAWA 2015

Kim  jest Autorka?

Agata Kołakowska urodziła się we Wrocławiu. Jest Autorką powieści obyczajowych. Wydała m. in. „Przyjaciółki”, „Siódmy rok”, „Niechciana prawda”, „Igraszki z losem”, „Kolejny rozdział”. Prowadzi stronę internetową www.agatakolakowska.pl.

O czym jest ta książka?

Marta i Jacek Cieślakowie kupują wymarzony dom na wsi. Uroczy dom jest położony na malutkim osiedlu. Ich sąsiadami są zaledwie trzy rodziny. Paulina i Grzegorz – konserwatywni i wymagający, wręcz perfekcyjni. Krytyk literacki Krzysztof i jego żona Małgorzata oraz Sabina i Marcin, który pilotuje samoloty pasażerskie.

Początkowo Marta i Jacek mają wrażenie, że nie pasują do bogatego towarzystwa. Z czasem jednak odkrywają, że życie sąsiadów wcale nie wygląda tak bajkowo, jakby się mogło wydawać. Na jaw wychodzą różne sekrety i z czasem Marta stwierdza, że ich życie, choć skromniejsze i wypełnione poszukiwaniem pracy jest lepsze niż zawiłe losy sąsiadów.

Bardzo ciepła i wbrew pozorom optymistyczna książka.

Plusy i minusy:

To pierwsza książka Agaty Kołakowskiej, którą przeczytałam i z pewnością sięgnę po inne. Może nie jest to powieść wysokich lotów, ale podobała mi się. Nieco drażniące są ciągłe nieudane rozmowy o pracę jednej z bohaterek, czasami też chyba za dużo odniesień do „Gotowych na wszystko” (nawet na okładce pojawia się wzmianka o tym).

Natomiast podoba mi się styl w jakim pisze Autorka. Każda z postaci jest przerysowana i z pewnością jest to celowy zabieg. Trudno się utożsamiać z tymi kobietami, ale opowieść ma w sobie „to coś”.

Podsumowanie:


Nie polecam osobom mającym skłonność do melancholii. Ogólnie książka jest typowo kobieca. Mimo podjętej tematyki jest całkiem lekka, choć niesie ze sobą pewną refleksję. Nie wszystko jest takim, jakim się wydaje i ocenianie ludzi może poważnie wprowadzić w błąd…

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wyspa Korfu - Acharavi - fotorelacja

Nasz hotel znajdował się w miejscowości Acharavi na północy wyspy Korfu. Acharavi to niewielka turystyczna miejscowość położona nad Morzem Jońskim. Piękna piaszczysta plaża z odrobiną kamieni, później przechodzi w plaże żwirowo – kamienistą (jeśli podążamy na zachód w kierunku Rody). W miejscowości znajduje się mnóstwo hoteli, kilka wypożyczalni samochodów i skuterów, kościół, sklepy i sklepiki oraz dwie lub trzy szkoły nurkowania. Oto fotorelacja: Kaktus z jadalnymi owocami - próbowaliśmy i były bardzo smaczne :) Lokalna knajpka Teren hotelu Widok na na budynek główny hotelu Park wodny Hydropolis (z przerażającą pionową zjeżdżalnią) Rondo w Acharavi Sklepik z lokalnymi wyrobami (m. in. przetwory z kumkwatu) Tęcza :) Jak wyczytałam w Internecie Korfu ma wyższe średnie opady niż reszta Grecji. My mieliśmy okazją podziwiać jedną potężną ulewę.  W tle góry Albanii Sz

Michał Piekara, Urszula Piekara, „Przytul mnie choć na chwilę… Jak być twórczą żoną?”

Źródło grafiki Piekara, Urszula Piekara, „Przytul mnie choć na chwilę… Jak być twórczą żoną?”, Kraków Książka jest cieniutka i można dosyć szybko ją przeczytać, ale niektóre fragmenty wymagają głębszej refleksji i zastanowienia. Napisało ją chrześcijańskie małżeństwo, które prowadzi w Krakowie Klinikę Małżeńską. Można się nie zgadzać z niektórymi fragmentami, poglądami Autorów, ale może właśnie czasem warto przeczytać coś, z czym się nie utożsamiamy w 100% a może nawet nie w połowie… Czytanie ma służyć między innymi konfrontowaniu swoich poglądów z poglądami Autora, ale nie tylko… Warto podejść do tego z otwartym umysłem i sercem. W poniższej książce znalazłam kilka inspirujących fragmentów. Część z nich zachowam dla siebie do osobistego przemyślenia, ale dwoma chciałabym się podzielić z szerszym gronem, ponieważ uważam, że są wartościowe. Pierwszy fragment mówi o stworzeniu kobiety: „Kiedy Stwórca skończył stwarzanie mężczyzny, zdał sobie sprawę, że zużył

Katarzyna Miller, „Nie bój się życia”

Katarzyna Miller, „Nie bój się życia”, Warszawa 2010 Nie zawsze lubiłam książki tej Autorki, niektóre wydawały mi się dziwne i irytujące. Jednakże ten zbiór felietonów przypadł mi do gustu. Poczucie humoru psycholożki jest ujmujące. Felietony, które wcześniej publikowane były w magazynie „Zwierciadło” poruszają najróżniejszą tematykę. Od ojcostwa, poprzez śmiech i zabawę aż do spraw, które przerażają niemal wszystkich – śmierci, starości i przemijania. „Wiele osób widzi życie jako drogę w dół. Ja, tak jak Jung, widzę życie człowieka jako powolną wędrówkę ku górze lub w głąb. Wędrówkę ku czemuś. Każda faza życia jest niezbędna, by życie było pełnią ludzkiego losu. Starość jest tego ukoronowaniem. Zebraniem w bukiet doświadczenia, przenikliwości, osobowości, stosunku do świata i do siebie.” (Fragment książki, s. 20). Autorka z właściwym sobie poczuciem humoru porusza tematy trudne, niewygodne, czasami nawet tabu. Felietony są krótkie, ale mimo pozornej lekkości, skłan