![]() |
Źródło grafiki |
SARAH
KNIGHT, „MAGIA OLEWANIA” WARSZAWA 2017
Książka
nie jest zbyt obszerna, składa się z kilku części. W części I przeczytamy o tym
jak sobie odpuścić poprzez stworzenie listy spraw, które nie są dla nas
istotne. Należy takie sprawy po kolei i systematycznie eliminować z naszego
życia.
W części II Autorka zachęca do podjęcia decyzji, że przestaniemy się
przejmować. Należy podzielić nasze sprawy na cztery kategorie (rzeczy, praca,
przyjaciele i znajomi oraz ostatnia – najtrudniejsza – rodzina). Następnie
należy stworzyć do każdej kategorii listę rzeczy, które są dla nas istotne i którymi
chcemy się przejmować oraz listę rzeczy, które tylko pochłaniają naszą cenną
energię.
W części III Autorka zachęca, by ostatecznie sobie odpuścić to, co
jest nieważne. Aby dobrze sobie uzmysłowić jak dużo cennych zasobów nam to
zabiera proponuje zrobić diagram i określić czy dana sprawa zabiera nam czas,
energię, pieniądze a może wszystkie powyższe? Według Autorki to powinno skutecznie
wpłynąć na zmianę myślenia.
„To
ty wybierasz swoje życiowe priorytety i odrzucasz to, co ci nie służy”
Podsumowanie:
Mam
mieszane uczucia wobec tej książki. Z jednej strony idea jest ciekawa i mądra.
Kto z nas nie ma gdzieś z tyłu głowy: powinnam…, powinienem…, jeszcze to trzeba
zrobić… Zamartwianie się to trochę cecha narodowa Polaków. Z drugiej jednak
strony poradnik jest napisany w tym irytującym amerykańskim stylu, który wszystko
ujednolica i pokazuje jako niezwykle proste. „Nie chcesz iść na urodziny wujka
Sama – grzecznie odmów”. Zrezygnowanie z
niektórych tradycji nie jest łatwe i na pewno nie spotka się ze zrozumieniem,
szczególnie ze strony pewnej części znajomych, bliskich czy rodziny.
Jednakże
zmierzenie się z ćwiczeniami z tej książki, może faktycznie dobrze zrobić
niemal każdemu. Autorka ironicznie i zabawnie komentuje sytuacje, w
których możemy ćwiczyć nie tylko sztukę
nie przejmowania się, ale również bycie asertywnym. Przekonuje, że w stawianiu
swoich spraw na pierwszym miejscu nie ma nic złego. Nie musimy popierać każdej
idei i chodzić na wszystkie spotkania, na jakie jesteśmy zapraszani. Nie mamy
obowiązku słuchać o czyichś wakacjach, szczególnie wtedy, gdy budzi to w nas co
najmniej zazdrość, bo sami długo nie wyjeżdżaliśmy.
Rezygnowanie
ze zbędnych rzeczy i uprzątnięcie „mentalnej graciarni” pomoże nam ruszyć do
przodu i mieć czas dla ludzi, których naprawdę lubimy i czas na robienie
rzeczy, które są sensowne.
Komentarze
Prześlij komentarz