Przejdź do głównej zawartości

Klaudyna Hebda, „Ziołowy zakątek. Kosmetyki, które zrobisz w domu”,


KLAUDYNA HEBDA, „ZIOŁOWY ZAKĄTEK. KOSMETYKI, KTÓRE ZROBISZ W DOMU”, KRAKÓW 2014

Kolejna książka z biblioteki J Kocham te miejsca, gdzie błąkając się wśród regałów, można natrafić na prawdziwe perełki. Wypożyczyłam tę książkę początkowo z zamiarem wypróbowania niektórych przepisów, ale z braku czasu w najbliższym czasie rezygnuję z tego pomysłu. Jednakże warto tu zajrzeć z kilku powodów:

Mamy sporo informacji na temat pielęgnacji skóry – jakie rośliny, kiedy mogą pomóc, które oleje pasują do jakiego typu cery itp.

Jest zamieszczona obszerna charakterystyka olejów i olejków eterycznych, które bardzo łatwo się stosuje (robię to już od wakacji i muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona z efektów). Pierwsze zakupy nie są zbyt przyjemne dla portfela, ale w dłuższej perspektywie wydamy dużo mniej pieniędzy niż na standardowe kosmetyki. Moją bazą w tej chwili jest olej kokosowy ( do ciała, pod oczy, do włosów – na noc, jako bazę do innych kosmetyków np. pasta do zębów), olej macadamia (stosuję do twarzy ) i olejek arganowy (głównie do włosów). Używam również olejków eterycznych (także do sprzątania). Mój ulubiony to lawendowy, pomarańczowy, rozmarynowy i eukaliptusowy. Sosnowy okazał się za mocny, od czasu do czasu używam również geraniowego i z drzewa różanego. (O tych sposobach pielęgnacji urody dowiedziałam się już wcześniej , od osoby z rodziny. Moja znajoma obecnie wyrabia już bardzo wiele kosmetyków w domu – m.in. kule do kąpieli czy cudowne odżywcze mydła).

Z tej książki dowiedziałam się również o glinkach kosmetycznych i ich zbawiennym wpływie na skórę (najlepiej kupować je przez Internet i samemu rozrabiać z wodą lub z olejami – wtedy nie wysuszają skóry). Ceny glinki do samodzielnego rozrobienia są naprawdę przyzwoite, szczególnie jak porównamy je z tym, co stoi na półkach w drogerii.

Znajdziecie w tej książce również porady jak pielęgnować cerę suchą, tłustą czy naczyniową. Czego unikać, a czego stosować więcej… Oczywiście Autorka zastrzega, że u każdego może to wyglądać odrobinę inaczej i kluczem do tego są testy i sprawdzanie. Na początek najlepiej zaopatrzyć się w dwa, trzy uniwersalne oleje i sprawdzić jak działają na naszą skórę.

Niewątpliwym plusem książki oprócz nieocenionej wiedzy merytorycznej są piękne zdjęcia. Przyjemność oglądania jest chyba porównywalna z przyjemnością stosowania tych wszystkich wspaniałych, samodzielnie zrobionych, kosmetyków.

Było już wszystko o plusach, a teraz jakie są minusy takich  domowych wyrobów i naturalnej pielęgnacji:

Na początku trzeba troszkę zainwestować. Trudno o naturalną pielęgnację, jeśli nasza półka w łazience jest zastawiona szeregiem chemicznych wyrobów. 2 – 3 oleje, kilka olejów kosmetycznych, glinki to na start, ale jeśli chcemy robić kremy, mydła czy inne kosmetyki, będziemy potrzebować trochę więcej produktów.

Długość przechowywania. Domowe kosmetyki nie mają konserwantów, przez co ich trwałość jest krótsza. W zależności od użytych składników i rodzaju wyrobu  - może to być od kilku minut do kilku dni. Same oleje w zależności od rodzaju możemy przechowywać nawet do dwóch lat (np. olej kokosowy), ale np. toniki tylko dwa trzy dni.

W książce znajdziecie również przepisy na płukanki, maseczki a także – uwaga – własnoręczne perfumy.

Podsumowanie:

Ta książka to skarbnica wiedzy dla każdej osoby, która lubi naturalne kosmetyki, dba o urodę i swoje zdrowie. Znajdziecie tu tanie i drogie przepisy – nauczycie się samodzielnie wyrabiać kremy, maseczki, toniki a nawet perfumy czy balsamy dla ust. Przepisy są jasne i w większości wydają się całkiem przystępne. Wielkim atutem książki są piękne zdjęcia oraz wszelkie uwagi merytoryczne  i dobre rady odnośnie przechowywania itp. Gorąco polecam J


PS Ta książka może okazać się również wspaniałym pomysłem na prezent. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Michał Piekara, Urszula Piekara, „Przytul mnie choć na chwilę… Jak być twórczą żoną?”

Źródło grafiki Piekara, Urszula Piekara, „Przytul mnie choć na chwilę… Jak być twórczą żoną?”, Kraków Książka jest cieniutka i można dosyć szybko ją przeczytać, ale niektóre fragmenty wymagają głębszej refleksji i zastanowienia. Napisało ją chrześcijańskie małżeństwo, które prowadzi w Krakowie Klinikę Małżeńską. Można się nie zgadzać z niektórymi fragmentami, poglądami Autorów, ale może właśnie czasem warto przeczytać coś, z czym się nie utożsamiamy w 100% a może nawet nie w połowie… Czytanie ma służyć między innymi konfrontowaniu swoich poglądów z poglądami Autora, ale nie tylko… Warto podejść do tego z otwartym umysłem i sercem. W poniższej książce znalazłam kilka inspirujących fragmentów. Część z nich zachowam dla siebie do osobistego przemyślenia, ale dwoma chciałabym się podzielić z szerszym gronem, ponieważ uważam, że są wartościowe. Pierwszy fragment mówi o stworzeniu kobiety: „Kiedy Stwórca skończył stwarzanie mężczyzny, zdał sobie sprawę, że zużył

Wyspa Korfu - Acharavi - fotorelacja

Nasz hotel znajdował się w miejscowości Acharavi na północy wyspy Korfu. Acharavi to niewielka turystyczna miejscowość położona nad Morzem Jońskim. Piękna piaszczysta plaża z odrobiną kamieni, później przechodzi w plaże żwirowo – kamienistą (jeśli podążamy na zachód w kierunku Rody). W miejscowości znajduje się mnóstwo hoteli, kilka wypożyczalni samochodów i skuterów, kościół, sklepy i sklepiki oraz dwie lub trzy szkoły nurkowania. Oto fotorelacja: Kaktus z jadalnymi owocami - próbowaliśmy i były bardzo smaczne :) Lokalna knajpka Teren hotelu Widok na na budynek główny hotelu Park wodny Hydropolis (z przerażającą pionową zjeżdżalnią) Rondo w Acharavi Sklepik z lokalnymi wyrobami (m. in. przetwory z kumkwatu) Tęcza :) Jak wyczytałam w Internecie Korfu ma wyższe średnie opady niż reszta Grecji. My mieliśmy okazją podziwiać jedną potężną ulewę.  W tle góry Albanii Sz

"Jesienna miłość"

„JESIENNA MIŁOŚĆ”, NICHOLAS SPARKS, WARSZAWA 2000, Książki Sparks’a mają jedną charakterystyczną cechę – są wzruszającymi wyciskaczami łez. Nie wiem jak to możliwe, aby mężczyzna tak pięknie pisał o miłości i uczuciach. Każda książka Sparks’a mimo prostoty, jest urzekająca. „Jesienna miłość” nie należy do wyjątków. Książka ta była światowym bestsellerem w 1999 roku i nadal nie straciła na swojej aktualności. Na jej podstawie powstał również film pod tytułem „Szkoła uczuć” .  Kim są bohaterowie? Główni bohaterowie to dwójka nastolatków – Landon i Jamie. Prowadzą zupełnie zwykłe życie. Landon jest popularnym i bogatym chłopakiem a Jamie córką pastora. Nic ich nie łączy, aż do momentu szkolnego przedstawienia. Zaczynają spędzać mnóstwo czasu razem, mimo niechęci ojca Jamie. Banalna historia, ale nie kończy się cukierkowo. O czym jest ta książka? Jamie jest bardzo religijną osobą, która rozsiewa wokół siebie aurę dobroci. Pomaga dzieciom z sierocińca, organizuje