Przejdź do głównej zawartości

Podsumowanie miesiąca – listopad 2016


Drodzy Czytelnicy!

Grudzień zapowiada się nie tylko pracowicie, ale również rodzinnie. To dla mnie czas nie tylko na dokończenie pewnych spraw i zadumę, ale przede wszystkim na spędzenie chwil z bliskimi. Mam kilka planów, z pewnością będę piekła pierniczki, którymi obdaruję bliskich. Powoli zaczynam czuć świąteczną atmosferę. A jak u Was?

Listopad okazał się dla mnie bardzo owocnym i pracowitym miesiącem. Pogoda była zaskakująco dobra przez większość dni, dzięki czemu czułam większy zapał do działania. Zrealizowała kilka bardzo ważnych osobistych celów.

Na blogu ukazały się następujące recenzje:

  1. THOMAS T. PERLS,MARGERY HUTTER SILVER, JOHN F. LAUERMAN, „DOŻYĆ DO SETKI”, POZNAŃ 1999,
  2. ROBERT B. BAER, „ZABÓJSTWO DOSKONAŁE”, ZANGIELSKIEGO PRZEŁOŻYŁA DOROTA KOZIŃSKA, WARSZAWA 2016,
  3. MARIE KONDO, „TOKIMEKI. MAGIA SPRZĄTANIA WPRAKTYCE”, WARSZAWA 2016,
  4. NICK VUJICIC, „BEZ RĄK, BEZ NÓG, BEZOGRANICZEŃ”, PRZEKŁAD PIOTR KWIATKOWSKI, WROCŁAW 2012,
  5. JENNIFER L. SCOTT, „SZKOŁA WDZIĘKU MADAMECHIC. JAK BYĆ DAMĄ W KAŻDEJ SYTUACJI?”, PRZEŁOŻYŁA AGNIESZKA KUC, KRAKÓW 2016,
  6. AGNIESZKA MACIĄG, „SMAK ŚWIĄT”, KRAKÓW 2015.


Jeśli chodzi o wydawnicze nowości to polecam Wam: Marie Kondo, „Tokimeki. Magia sprzątania w praktyce”, Warszawa 2016. Kontynuacja poprzedniej książki Japonki znanej z zamiłowania do porządku. Przed świętami świetna lektura.

Książka, która mną wstrząsnęła do głębi jest historia Nicka Vujicic’a „Bez rąk, bez nóg, bez ograniczeń”. Koniecznie zajrzyjcie, jeśli macie wrażenie, że z Waszym życiem jest coś nie tak, jeśli czujecie, że brak Wam celu albo motywacji. Książka zmienia sposób myślenia o 180 stopni.

Na koniec chcę Wam polecić książkę Agnieszki Maciąg„Smak świąt”, która mnie po prostu urzekła… Piękne ilustracje, mądre słowa, ale przede wszystkim świetne przepisy, niektóre bardzo łatwe i proste do wykonania. Lektura obowiązkowa dla każdego, kto chce nieco ocieplić jesienno -zimowe dni oraz dla osób, które szykują zarówno wigilijną kolację, jak i przygotowują całe święta. Dodatkowo w książce znajdziecie przepisy na ciastka, którymi można obdarować bliskich.

Wiem, że blog od dłuższego czasu nie zmienia się wizualnie, ale staram się, żeby w recenzjach docierały do Was istotne i interesujące treści. Staram się wybierać ciekawe książki, co miesiąc możecie zaobserwować różnorodność w tym zakresie.

Listopad był dla mnie bardzo udanym miesiącem, nie tylko pod względem czytelniczym. Trzymajcie kciuki, za dalszy rozwój i podejmowanie nowych wyzwań. Doszły mi nowe obowiązki, co może skutkować czasami dłuższą ciszą na blogu. Jednakże nie wyobrażam sobie, aby na chwilę obecną zrezygnować z prowadzenia tego miejsca. 

Zapraszam Was do odwiedzania strony, czytania i komentowania. Na koniec chcę Wam zacytować słowa bliskiej mi osoby, które ostatnio są moją motywacją do podejmowania wyzwań: 

„Błędów nie popełnia tylko ten, kto nic nie robi”.

Mam nadzieję, że to słowa okażą się dla Was motywacją i inspiracją do zmian, do poznawania nowych ludzi, miejsc i nauki nowych umiejętności. Życzę Wam wspaniałego grudnia! :)

 Migawki z listopada:
 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ewa Grzelakowska – Kostoglu, "Red Lipstick Monster. Tajniki makijażu”,

EWA GRZELAKOWSKA – KOSTOGLU, "RED LIPSTICK MONSTER. TAJNIKI MAKIJAŻU”, KRAKÓW 2015 Ta książka chodziła mi po głowie już od dłuższego czasu, ale ostatecznie nie zdecydowałam się na zakup. Już nawet nie pamiętam dlaczego. Ostatnio jednak znalazłam ją przypadkowo w bibliotece i pomyślałam – czemu nie? Tym bardziej, że tematycznie wpisuje się w projekt, który wybrałam sobie na ten rok J Książka jest podzielona na jasno ułożone rozdziały.  Autorka zaczyna nas wprowadzać w tajniki makijażu od pędzli oraz innych akcesoriów. Zdjęcia i dokładne opisy pomagają wybrać takie pędzle samodzielnie. Autorka nie zachęca do kupowania gotowych zestawów, ponieważ uważa, że przeciętnej kobiecie do makijażu wystarczy 5 konkretnych pędzli, które dokładnie opisuje. Na co zwrócić uwagę, jaki powinny mieć kształt, z czego powinny być wykonane, jak o nie dbać – na wszystkie te pytania znajdziecie odpowiedzi. Dla osób, które nie są biegłe w tej tematyce wszystko jest jasno i wyraźnie wytłum...

Jacek Antczak, „Reporterka. Rozmowy z Hanną Krall”, Warszawa 2015

Jacek Antczak, „Reporterka. Rozmowy z Hanną Krall”, Warszawa 2015 Ta książka to niesamowita historia wspaniałej, wielokrotnie nagradzanej pisarki i dziennikarki. Zebrane z różnych źródeł wywiady, rozmowy, cytaty, urywki – to wszystko tworzy spójny i bogaty obraz. Każdy reporter ma swój własny warsztat, system pokazywania prawdy. Hanna Krall zawsze starała skupić się na historii jednej osoby, dokładnie ją opisać i jej emocje, a przez to pokazać całość wydarzeń, kontekst. W książce jest odniesienie od innego mistrza reportażu – Ryszarda Kapuścińskiego, który ma całkowicie odmienny styl   skupia się na procesach, na ukazaniu problemu w dużej skali. Jednakże Hanna Krall poprzez swoje skupienie na konkretnych bohaterach również w doskonały sposób potrafi dotrzeć do Czytelnika, zachęcić go do refleksji, zastanowienia nad tym, w jaki sposób by postąpił w podobnej sytuacji… Cytaty: „- Mówi się, że po terrorystycznym ataku 11 września 2001 świat stał się inny niż dot...

Signe Johansen, „Hygge. Na szczęście”,

Źródło grafiki SIGNE JOHANSEN, „HYGGE. NA SZCZĘŚCIE”, WARSZAWA 2017 Kochani J Jak mija Wam czerwiec? Ja na początku miesiąca troszkę naładowałam baterie – mogliście obserwować na Instagramie, co się u mnie działo. Kontakt z przyrodą jest dla mnie niezastąpiony, a słoneczne promyki dodały mi mnóstwo energii. Mam nadzieję, że i Wam pogoda dopisała i znaleźliście chwilkę na relaks J Zapraszam Was do przeczytania recenzji książki „Hygge. Na szczęście” Signe Johansen. Kim jest Autorka? Signe Johansen zawodowo zajmuje się gotowaniem, jest autorką książek kulinarnych. Autorka prowadzi również urocze konto na Instagramie . Dzieli się swoim codziennym życiem, zdjęciami przyrody oraz potrawami, które tworzy. O czym jest ta książka? To pierwsza książka o sławnym hygge, pojęciu wylansowanym przez Skandynawów. Można powiedzieć, że stało się to pewnego rodzaju modą. Hygge oznacza przytulność, radość życia, poczucie spełnienia wynikające z małych drobiazgów. Za...