
Lubię
robić zdjęcia. Nie jest to żadną tajemnicą. Długo nie miałam konta na
Instagramie, ale od kilku miesięcy możecie mnie obserwować za pośrednictwem
tego kanału.
Przede
wszystkim Instagram to mój prywatny album, w którym staram się pokazać Wam to,
co robię i jakie książki czytam.
Jest to również doskonałe miejsce do pokazania
jak śliczne mogą być detale, pozornie zwykłe, ale mające w sobie szczególne
piękno. Umiejętność dostrzeżenia w kwiatku, listku, czy krajobrazie pewnej
głębi, którą można uwiecznić i pokazać dalej jest moim zdaniem bardzo
relaksująca. Można dzięki temu ćwiczyć uważność (która stała się obecnie
szalenie modna).
Tak naprawdę posiadanie profilu na tym portalu daje bardzo
dużo możliwości – i nie chodzi jedynie o darmową reklamę. Można budować wokół
siebie społeczność, która ma podobne zainteresowania albo wyczucie estetyki.
Obecnie
najczęściej robię zdjęcia telefonem i mogę szybko podzielić się z Wami efektem
mojej pracy. Jest to dla mnie duża wygoda.
Jeśli chodzi o obróbkę, to zazwyczaj używam filtru Juno lub Lark, ale
czasami zdjęcie trafia do publikacji bez dodatkowych ulepszeń.
A
teraz chciałam Wam pokazać kilka ulubionych zdjęć:

Komentarze
Prześlij komentarz