Przejdź do głównej zawartości

Maria Rotkiel o związkach - "Nas dwoje..."


MARIA ROTKIEL, „NAS DWOJE, CZYLI MIŁOSNA UKŁADANKA”, WARSZAWA 2014,

Kim jest Autorka?

Maria Rotkiel to psycholog z wieloletnim doświadczeniem.  Specjalizuje się w terapii rodzinnej, terapii par oraz w doradztwie z zakresu rozwoju osobistego.  Pisze artykuły i poradniki, występuje również w telewizji. Jest członkiem wielu organizacji, m.in. Polskiego Towarzystwa Badań nad Stresem Traumatycznym. Więcej o jej życiorysie możecie przeczytać na  oficjalniej stronie terapeutki .

O czym jest ta książka?

Jest to poradnik, ale nie tylko o związkach. Niech nazwa Was nie zmyli. Ta książka zawiera mnóstwo ćwiczeń do przerobienia indywidualnie. Najważniejszym przesłaniem Autorki brzmi: „Szukaj szczęścia w sobie, a nie w związku.” Osoby, które akceptują siebie są w stanie budować lepsze związki, z wielu powodów – jeśli chcecie wiedzieć dlaczego, koniecznie przeczytajcie ten poradnik.

Autorka zdaje sobie sprawę, że książka może być jedynie pewną wskazówką, kompasem, dlatego też wzbogaciła ją o dodatkowe elementy. Książka w dużej mierze składa się z różnych zadań rozwojowych. Dzięki wykonaniu starannie przemyślanych ćwiczeń z pewnością lepiej zrozumiecie siebie i swoją sytuację. Kilka przykładowych to m.in. stworzenie listy swoich potrzeb, czy listy ulubionych przyjemności. Ale Autorka nie zostawia czytelnika samego z ćwiczeniami (niektóre są trudne albo wymagają głębszego zastanowienia), pokazuje konkretne przykłady.

Niektóre porady są ilustrowane konkretnymi historiami par, które borykały się z jakąś trudnością w związku. Podoba mi się podejście Pani Marii, ponieważ nie uważa się za wyrocznię, która wie najlepiej, ale jest subtelna i ma wyczucie.

Plusy tej książki?

Podoba mi się język tej książki. Jest przyjazny dla czytelnika, zrozumiały, ale jednocześnie interesujący. Niewątpliwym plusem jest duża ilość ćwiczeń, które pozwalają lepiej zrozumieć słowa i ewentualne wskazówki Autorki.

Każdy z rozdziałów zakończony jest wnioskami, które stanowią krótkie podsumowanie i pozwalają po pierwsze utrwalić sobie to, co przeczytaliśmy, a po drugie wracając do książki łatwo możemy odnaleźć fragmenty, które szczególnie nas zainteresowały.

Podsumowanie:

Treści zawarte w tym poradniku warte są przeczytania i przepracowania. Autorka zwraca uwagę na pewne filary, które stanowią o sile i stabilności związku. Podpowiada również jak je wzmocnić, i kiedy nie ma sensu tego robić. Zachęca nas, byśmy dbali o własne dobre samopoczucie i rozwój, ponieważ to stanowi wspaniały fundament to budowania relacji.

Bardzo ciekawa i wartościowa pozycja. Polecam J

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wyspa Korfu - Acharavi - fotorelacja

Nasz hotel znajdował się w miejscowości Acharavi na północy wyspy Korfu. Acharavi to niewielka turystyczna miejscowość położona nad Morzem Jońskim. Piękna piaszczysta plaża z odrobiną kamieni, później przechodzi w plaże żwirowo – kamienistą (jeśli podążamy na zachód w kierunku Rody). W miejscowości znajduje się mnóstwo hoteli, kilka wypożyczalni samochodów i skuterów, kościół, sklepy i sklepiki oraz dwie lub trzy szkoły nurkowania. Oto fotorelacja: Kaktus z jadalnymi owocami - próbowaliśmy i były bardzo smaczne :) Lokalna knajpka Teren hotelu Widok na na budynek główny hotelu Park wodny Hydropolis (z przerażającą pionową zjeżdżalnią) Rondo w Acharavi Sklepik z lokalnymi wyrobami (m. in. przetwory z kumkwatu) Tęcza :) Jak wyczytałam w Internecie Korfu ma wyższe średnie opady niż reszta Grecji. My mieliśmy okazją podziwiać jedną potężną ulewę.  W tle góry Albanii Sz

Michał Piekara, Urszula Piekara, „Przytul mnie choć na chwilę… Jak być twórczą żoną?”

Źródło grafiki Piekara, Urszula Piekara, „Przytul mnie choć na chwilę… Jak być twórczą żoną?”, Kraków Książka jest cieniutka i można dosyć szybko ją przeczytać, ale niektóre fragmenty wymagają głębszej refleksji i zastanowienia. Napisało ją chrześcijańskie małżeństwo, które prowadzi w Krakowie Klinikę Małżeńską. Można się nie zgadzać z niektórymi fragmentami, poglądami Autorów, ale może właśnie czasem warto przeczytać coś, z czym się nie utożsamiamy w 100% a może nawet nie w połowie… Czytanie ma służyć między innymi konfrontowaniu swoich poglądów z poglądami Autora, ale nie tylko… Warto podejść do tego z otwartym umysłem i sercem. W poniższej książce znalazłam kilka inspirujących fragmentów. Część z nich zachowam dla siebie do osobistego przemyślenia, ale dwoma chciałabym się podzielić z szerszym gronem, ponieważ uważam, że są wartościowe. Pierwszy fragment mówi o stworzeniu kobiety: „Kiedy Stwórca skończył stwarzanie mężczyzny, zdał sobie sprawę, że zużył

"Jesienna miłość"

„JESIENNA MIŁOŚĆ”, NICHOLAS SPARKS, WARSZAWA 2000, Książki Sparks’a mają jedną charakterystyczną cechę – są wzruszającymi wyciskaczami łez. Nie wiem jak to możliwe, aby mężczyzna tak pięknie pisał o miłości i uczuciach. Każda książka Sparks’a mimo prostoty, jest urzekająca. „Jesienna miłość” nie należy do wyjątków. Książka ta była światowym bestsellerem w 1999 roku i nadal nie straciła na swojej aktualności. Na jej podstawie powstał również film pod tytułem „Szkoła uczuć” .  Kim są bohaterowie? Główni bohaterowie to dwójka nastolatków – Landon i Jamie. Prowadzą zupełnie zwykłe życie. Landon jest popularnym i bogatym chłopakiem a Jamie córką pastora. Nic ich nie łączy, aż do momentu szkolnego przedstawienia. Zaczynają spędzać mnóstwo czasu razem, mimo niechęci ojca Jamie. Banalna historia, ale nie kończy się cukierkowo. O czym jest ta książka? Jamie jest bardzo religijną osobą, która rozsiewa wokół siebie aurę dobroci. Pomaga dzieciom z sierocińca, organizuje