
GRZEGORZ
KASDEPKE, RYSZARD PETRU, „ZASKÓRNIAKI I INNE DZIWADŁA Z KRAINY PORTFELA”,
WARSZAWA 2015
To
moja pierwsza recenzja książki dla dzieci, ale myślę, że nie ostatnia. Święta
to wspaniały czas spotkań rodzinnych oraz pielęgnowania tradycji, ale niestety
wielu rodzinom trudno je zorganizować bez martwienia się o finanse.
A
ta książka wspaniale nadaje się do tego, by wytłumaczyć najmłodszym członkom
rodziny (a także sobie) jak działają zasady ekonomii w codziennym życiu.
Książka
jest bardzo wciągająca i pięknie wydana. Twarda okładka, estetyczne grube
kartki, a do tego śmieszne ilustracje Daniela de Latour.
O czym jest ta książka?
W
książce występuje Pan Rysio, roztrzepany Dozorca, chudy Bileter i strachliwa
Praktykantka. A oprócz nich – mnóstwo dziwnych stworzeń, które obrazują nam
terminy z zakresu ekonomii.
Jest
podzielona na dwie części – „Ogród dziwnych stworów” oraz „Cyrk”. Podczas
czytania możemy oswoić dzieci z terminami takimi jak: inwestycja, zarobki,
recesja, podatki, akcyza, bank, parabank. Akurat to ostatnie pojęcie powinno
być przybliżane również wielu dorosłym – poprzez nierozważne korzystanie z
usług parabanków bardzo łatwo wpaść w kłopoty, szczególnie teraz przed świętami.
Żaden szanujący się bank nie oferuje kredytów na zakup prezentów.
Myślę,
że ta książka składająca się z 50 opowiastek świetnie spełni swoją rolę. Może
być doskonałym punktem wyjścia do rozmowy na temat prezentów (jeśli dziecko
jest już starsze i nie wierzy w Mikołaja), domagając się bardzo drogich rzeczy,
może być też zachętą do rozpoczęcia oszczędzania.
Podsumowanie:
Oczywiście
nigdy nie jest za wcześnie ani za późno, by edukować się w kwestii finansów. Zachęcam
jednak rodziców, by udali się do biblioteki lub księgarni i przerobili z
dziećmi tą lub inną książkę z dziedziny finansów. Warto pamiętać, że dziecko,
które potrafi oszczędzać może wyrosnąć na dorosłego, który uniknie w swoim
życiu pochopnych decyzji kredytowych, a tym samym ustrzeże się przed wieloma
problemami i sporą dawką stresu. A tego przecież życzymy i sobie i naszym
najbliższym – nie tylko z okazji ŚwiątJ.
:-))
OdpowiedzUsuń