„JĘDZA
W DOMU, CZYLI CO 26 KOBIET MYŚLI O SEKSIE, SAMOTNOŚCI, PRACY, MACIERZYŃSTWIE, I
MAŁŻEŃSTWIE”, CATHI HANAUER, Z ANGIELSKIEGO PRZEŁOŻYŁA ANNA GREN, WARSZAWA
2007,
26
historii podobnych jedna do drugiej. Zdecydowanie rozczarowała mnie ta książka.
Spodziewałam się wspaniałych historii i niewyczerpanego źródła inspiracji. A
dostałam mdłe i nużące historie zachwalające feminizm.
Dziwnie
się czytała o trzecim mężu kolejnej bohaterki. Czy naprawdę to powód do dumy czy
raczej do refleksji nad swoim życiem?
Niemal
każda historia jest wspaniałym przykładem destrukcji. A cały ten zbiór może
posłużyć jako ostrzeżenie a nie inspiracja.
Autorka,
która zebrała wszystkie eseje dokonała niesamowicie jednostronnego wyboru. Mam
wrażenie, że każda z wybranych kobiet skupiła się na negatywnych stronach
swojego życia i opisała najbardziej skandaliczne historie. Rozumiem, że zwyczajność
źle się sprzedaje, ale gdybym wydała choć złotówkę na tę książkę, to byłabym na
siebie zła.
Co
najzabawniejsze pisarki, które przedstawiły najdziwniejsze opowieści o swoim
życiu użyły pseudonimów, co moim zdaniem odbiera autentyczność całej
publikacji.
Nie
polecam zdecydowanie, chyba że chcecie zupełnie zepsuć sobie humor i zacząć w
swoim życiu doszukiwać się najgorszych rzeczy.
Komentarze
Prześlij komentarz