Przejdź do głównej zawartości

"Wykorzystaj każdą sekundę" i zwariuj


„WYKORZYSTAJ KAŻDĄ SEKUNDĘ. 101 RAD JAK OSIĄGNĄĆ SUKCES”, ROBERT W. BLY, (B.M.W) 2000,

Pozornie książka wydaje się bardzo ciekawa i przejrzysta. Jednakże po jej przeczytaniu jestem rozczarowana. Część rad jest nawet przydatna, ale znałam je już z innych źródeł – a więc nic odkrywczego. Dodatkowo (do czego przyznał się sam Autor) widać tu obsesję na punkcie zarządzania czasem i pracoholizm.  Jedna z rad brzmi mniej więcej: wstań o godzinę wcześniej i wykorzystaj ten czas na pracę. Gdybym wstawała o godzinę wcześniej to raczej po to, by poświęcić ten czas na czytanie, ewentualnie by przygotować śniadanie dla rodziny albo pozytywnie nastroić się na resztę dnia.

Tak samo kolejna rada: mam nadprogramowy wolny czas – poświęć go na projekt w pracy. Wybaczcie, ale naprawdę nie rozumiem tego – mieć wolne i biec do pracy albo zostawać w niej dłużej bez uzasadnionej potrzeby? To nie dla mnie.

Pod interesująco brzmiącymi nazwami rozdziałów kryją się same banały. Moim zdaniem po zastosowaniu tych wszystkich rad, które są w niej zawarte można nabawić się nerwicy a nie odnieść sukces.

Nie chcę jednak być zjadliwa. W każdej książce staram się znaleźć jakieś plusy. I tu też się udało.

Jedyna rada jaką dla siebie wybrałam z tej książki brzmi: Nie martw się! Autor przytacza wyniki badań, w których procentowo jest pokazane jak te nasze zmartwienia mają się do rzeczywistości. Wynik jest doprawdy szokujący i uświadamia, że tylko niewielki procent naszych zmartwień dotyczy spraw naprawdę istotnych.

Ogólnie książka jest również nieco przestarzała. Nie jest to najlepsza pozycja o zarządzaniu czasem. Polecam Wam sięgnięcie po inną lekturę.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Michał Piekara, Urszula Piekara, „Przytul mnie choć na chwilę… Jak być twórczą żoną?”

Źródło grafiki Piekara, Urszula Piekara, „Przytul mnie choć na chwilę… Jak być twórczą żoną?”, Kraków Książka jest cieniutka i można dosyć szybko ją przeczytać, ale niektóre fragmenty wymagają głębszej refleksji i zastanowienia. Napisało ją chrześcijańskie małżeństwo, które prowadzi w Krakowie Klinikę Małżeńską. Można się nie zgadzać z niektórymi fragmentami, poglądami Autorów, ale może właśnie czasem warto przeczytać coś, z czym się nie utożsamiamy w 100% a może nawet nie w połowie… Czytanie ma służyć między innymi konfrontowaniu swoich poglądów z poglądami Autora, ale nie tylko… Warto podejść do tego z otwartym umysłem i sercem. W poniższej książce znalazłam kilka inspirujących fragmentów. Część z nich zachowam dla siebie do osobistego przemyślenia, ale dwoma chciałabym się podzielić z szerszym gronem, ponieważ uważam, że są wartościowe. Pierwszy fragment mówi o stworzeniu kobiety: „Kiedy Stwórca skończył stwarzanie mężczyzny, zdał sobie sprawę, że zużył

Wyspa Korfu - Acharavi - fotorelacja

Nasz hotel znajdował się w miejscowości Acharavi na północy wyspy Korfu. Acharavi to niewielka turystyczna miejscowość położona nad Morzem Jońskim. Piękna piaszczysta plaża z odrobiną kamieni, później przechodzi w plaże żwirowo – kamienistą (jeśli podążamy na zachód w kierunku Rody). W miejscowości znajduje się mnóstwo hoteli, kilka wypożyczalni samochodów i skuterów, kościół, sklepy i sklepiki oraz dwie lub trzy szkoły nurkowania. Oto fotorelacja: Kaktus z jadalnymi owocami - próbowaliśmy i były bardzo smaczne :) Lokalna knajpka Teren hotelu Widok na na budynek główny hotelu Park wodny Hydropolis (z przerażającą pionową zjeżdżalnią) Rondo w Acharavi Sklepik z lokalnymi wyrobami (m. in. przetwory z kumkwatu) Tęcza :) Jak wyczytałam w Internecie Korfu ma wyższe średnie opady niż reszta Grecji. My mieliśmy okazją podziwiać jedną potężną ulewę.  W tle góry Albanii Sz

"Jesienna miłość"

„JESIENNA MIŁOŚĆ”, NICHOLAS SPARKS, WARSZAWA 2000, Książki Sparks’a mają jedną charakterystyczną cechę – są wzruszającymi wyciskaczami łez. Nie wiem jak to możliwe, aby mężczyzna tak pięknie pisał o miłości i uczuciach. Każda książka Sparks’a mimo prostoty, jest urzekająca. „Jesienna miłość” nie należy do wyjątków. Książka ta była światowym bestsellerem w 1999 roku i nadal nie straciła na swojej aktualności. Na jej podstawie powstał również film pod tytułem „Szkoła uczuć” .  Kim są bohaterowie? Główni bohaterowie to dwójka nastolatków – Landon i Jamie. Prowadzą zupełnie zwykłe życie. Landon jest popularnym i bogatym chłopakiem a Jamie córką pastora. Nic ich nie łączy, aż do momentu szkolnego przedstawienia. Zaczynają spędzać mnóstwo czasu razem, mimo niechęci ojca Jamie. Banalna historia, ale nie kończy się cukierkowo. O czym jest ta książka? Jamie jest bardzo religijną osobą, która rozsiewa wokół siebie aurę dobroci. Pomaga dzieciom z sierocińca, organizuje