Przejdź do głównej zawartości

„Pięćdziesiąt twarzy Greya”


„PIĘĆDZIESIĄT TWARZY GREYA” E. L. JAMES, Z ANGIELSKIEGO PRZEŁOŻYŁA MONIKA WIŚNIEWSKA, KATOWICE 2012

Długo zabierałam się do napisania tej recenzji. Ciężko było mi znaleźć odpowiednie słowa. Zupełnie nie rozumiem fenomenu tej powieści. To Harry Potter dla dorosłych. Opowiada o tęsknocie za czymś co nie istnieje. Zbyt wyidealizowany obraz Greya jest po prostu irytujący. Dialogi są sztucznie przeciągane, a język powieści momentami jest boleśnie banalny lub zbyt „kwiecisty”. Ale nie można odmówić Autorce umiejętności budowania napięcia.

Nie krytykowałabym tej książki bez powodu, ale ją przeczytałam i w porównaniu do innych, na które trafiłam w swoim życiu ta w ogóle nie zapada w pamięć. Mimo że połowa osób dostała niemal białej gorączki, gdy do kin wchodziła ekranizacja powieści – naprawdę nie zrozumiałam tego entuzjazmu.

Autorka na sześciuset stronach próbowała przedstawić zawiłą psychikę Greya, to moim zdaniem zupełnie jej się nie udało. Zaczęłam czytać kolejny tom, ale utknęłam w połowie i szczerze mówiąc nie wiem, czy kiedykolwiek pojawi się tu druga recenzja…

Mam nadzieję, że nie stracę z tego powodu żadnego czytelnika. Moim zdaniem książka niczym się nie wyróżnia. Ale być może zapotrzebowanie społeczeństwa jest takie a nie inne. Nie krytykuję samego pomysłu, ale realizacja jak dla mnie przeciętna. Jednakże pogratulować specjalistom od marketingu, którzy umieją sprzedać świecącą błyskotkę jako prawdziwe złoto…

5 słów, które ciągle się przewijają (dodałabym kilka wyrażeń, które się powtarzają co kilka stron, ale ze względu na młodsze Czytelniczki i Czytelników, nie będę tego robić):

Granica
Posłuszeństwo
Nagroda
Kara
Umowa



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ewa Grzelakowska – Kostoglu, "Red Lipstick Monster. Tajniki makijażu”,

EWA GRZELAKOWSKA – KOSTOGLU, "RED LIPSTICK MONSTER. TAJNIKI MAKIJAŻU”, KRAKÓW 2015 Ta książka chodziła mi po głowie już od dłuższego czasu, ale ostatecznie nie zdecydowałam się na zakup. Już nawet nie pamiętam dlaczego. Ostatnio jednak znalazłam ją przypadkowo w bibliotece i pomyślałam – czemu nie? Tym bardziej, że tematycznie wpisuje się w projekt, który wybrałam sobie na ten rok J Książka jest podzielona na jasno ułożone rozdziały.  Autorka zaczyna nas wprowadzać w tajniki makijażu od pędzli oraz innych akcesoriów. Zdjęcia i dokładne opisy pomagają wybrać takie pędzle samodzielnie. Autorka nie zachęca do kupowania gotowych zestawów, ponieważ uważa, że przeciętnej kobiecie do makijażu wystarczy 5 konkretnych pędzli, które dokładnie opisuje. Na co zwrócić uwagę, jaki powinny mieć kształt, z czego powinny być wykonane, jak o nie dbać – na wszystkie te pytania znajdziecie odpowiedzi. Dla osób, które nie są biegłe w tej tematyce wszystko jest jasno i wyraźnie wytłum...

Jacek Antczak, „Reporterka. Rozmowy z Hanną Krall”, Warszawa 2015

Jacek Antczak, „Reporterka. Rozmowy z Hanną Krall”, Warszawa 2015 Ta książka to niesamowita historia wspaniałej, wielokrotnie nagradzanej pisarki i dziennikarki. Zebrane z różnych źródeł wywiady, rozmowy, cytaty, urywki – to wszystko tworzy spójny i bogaty obraz. Każdy reporter ma swój własny warsztat, system pokazywania prawdy. Hanna Krall zawsze starała skupić się na historii jednej osoby, dokładnie ją opisać i jej emocje, a przez to pokazać całość wydarzeń, kontekst. W książce jest odniesienie od innego mistrza reportażu – Ryszarda Kapuścińskiego, który ma całkowicie odmienny styl   skupia się na procesach, na ukazaniu problemu w dużej skali. Jednakże Hanna Krall poprzez swoje skupienie na konkretnych bohaterach również w doskonały sposób potrafi dotrzeć do Czytelnika, zachęcić go do refleksji, zastanowienia nad tym, w jaki sposób by postąpił w podobnej sytuacji… Cytaty: „- Mówi się, że po terrorystycznym ataku 11 września 2001 świat stał się inny niż dot...

Signe Johansen, „Hygge. Na szczęście”,

Źródło grafiki SIGNE JOHANSEN, „HYGGE. NA SZCZĘŚCIE”, WARSZAWA 2017 Kochani J Jak mija Wam czerwiec? Ja na początku miesiąca troszkę naładowałam baterie – mogliście obserwować na Instagramie, co się u mnie działo. Kontakt z przyrodą jest dla mnie niezastąpiony, a słoneczne promyki dodały mi mnóstwo energii. Mam nadzieję, że i Wam pogoda dopisała i znaleźliście chwilkę na relaks J Zapraszam Was do przeczytania recenzji książki „Hygge. Na szczęście” Signe Johansen. Kim jest Autorka? Signe Johansen zawodowo zajmuje się gotowaniem, jest autorką książek kulinarnych. Autorka prowadzi również urocze konto na Instagramie . Dzieli się swoim codziennym życiem, zdjęciami przyrody oraz potrawami, które tworzy. O czym jest ta książka? To pierwsza książka o sławnym hygge, pojęciu wylansowanym przez Skandynawów. Można powiedzieć, że stało się to pewnego rodzaju modą. Hygge oznacza przytulność, radość życia, poczucie spełnienia wynikające z małych drobiazgów. Za...