Przejdź do głównej zawartości

"Projekt Szczęśliwe Małżeństwo"


„PROJEKT SZCZĘŚLIWE MAŁŻEŃSTWO”, HAL I JENNY RUNKEL, PRZEŁOŻYŁA GRAŻYNA SMOSNA, WARSZAWA 2012, 

Całkiem nietypowy poradnik małżeński –  o życiu „bez krzyku”. Ale niech Was to nie zmyli – nie chodzi tylko i wyłącznie o podnoszeniu głosu. Według Autorów istnieją różne formy krzyku i wszystkie bardzo destrukcyjnie wpływają na związek.

Autor we wstępie proponuje odrzucenie fałszywych teorii dotyczących małżeństwa i nastawienie się na odkrywanie nowych prawd. 

Później omawia trzy filary podtrzymujące związek. Omawia najczęstsze problemy, które powodują powtarzające się kłótnie. Wskazuje, iż konfliktów nie da się uniknąć (są czymś naturalnym, ponieważ małżonkowie różnią się między sobą), ale można nauczyć się pewnego wzorca, który spowoduje, iż nie będą działały destrukcyjnie.

Autor w książce zawarł obserwacje z własnego małżeństwa, ale również z małżeństw, w naprawie których odegrał rolę jako terapeuta.  

Cytaty:

„Jeżeli wszyscy myślą tak samo, to znaczy, że ktoś wcale nie myśli.” (Generał George S. Patton), s. 61.

„Każde z was powiedziało: „przyrzekam”, a nie „przyrzekamy”, i nie dodało: „o ile i ty mi przyrzekniesz”. Powiedzieliście „przyrzekam” raz na całe życie i to pozwala wam przetrwać chwile, kiedy na nic nie macie ochoty, kiedy partner nie podziela waszego nastroju, kiedy chcecie uciec, ponieważ wasze potrzeby zdają się rozmijać. Charakter tego przyrzeczenia jest właśnie tym, co pomoże wam jako współmałżonkom rozwinąć się i zbliżyć do drugiej osoby, nie czekając, aż ona wykona pierwszy krok.”(s. 75).

Podsumowanie:


Spodziewałam się nieco innej formy, i nie znalazłam dokładnie tego, co chciałam, ale książka uświadomiła mi kilka niezwykle istotnych rzeczy, które z pewnością poprawią funkcjonowanie mojego związku. Nie jest to najlepszy poradnik  z dostępnych na rynku. I nie zawiera jakiegoś jasnego planu czy wytycznych. Skupia się na jednym przesłaniu – oczywiście bardzo prawdziwym, że nie zbudujemy satysfakcjonującej relacji, jeśli nie jesteśmy emocjonalnie poukładani. Zdecydowanie warto przeczytać i przemyśleć zawarte tam uwagi.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ewa Grzelakowska – Kostoglu, "Red Lipstick Monster. Tajniki makijażu”,

EWA GRZELAKOWSKA – KOSTOGLU, "RED LIPSTICK MONSTER. TAJNIKI MAKIJAŻU”, KRAKÓW 2015 Ta książka chodziła mi po głowie już od dłuższego czasu, ale ostatecznie nie zdecydowałam się na zakup. Już nawet nie pamiętam dlaczego. Ostatnio jednak znalazłam ją przypadkowo w bibliotece i pomyślałam – czemu nie? Tym bardziej, że tematycznie wpisuje się w projekt, który wybrałam sobie na ten rok J Książka jest podzielona na jasno ułożone rozdziały.  Autorka zaczyna nas wprowadzać w tajniki makijażu od pędzli oraz innych akcesoriów. Zdjęcia i dokładne opisy pomagają wybrać takie pędzle samodzielnie. Autorka nie zachęca do kupowania gotowych zestawów, ponieważ uważa, że przeciętnej kobiecie do makijażu wystarczy 5 konkretnych pędzli, które dokładnie opisuje. Na co zwrócić uwagę, jaki powinny mieć kształt, z czego powinny być wykonane, jak o nie dbać – na wszystkie te pytania znajdziecie odpowiedzi. Dla osób, które nie są biegłe w tej tematyce wszystko jest jasno i wyraźnie wytłum...

Jacek Antczak, „Reporterka. Rozmowy z Hanną Krall”, Warszawa 2015

Jacek Antczak, „Reporterka. Rozmowy z Hanną Krall”, Warszawa 2015 Ta książka to niesamowita historia wspaniałej, wielokrotnie nagradzanej pisarki i dziennikarki. Zebrane z różnych źródeł wywiady, rozmowy, cytaty, urywki – to wszystko tworzy spójny i bogaty obraz. Każdy reporter ma swój własny warsztat, system pokazywania prawdy. Hanna Krall zawsze starała skupić się na historii jednej osoby, dokładnie ją opisać i jej emocje, a przez to pokazać całość wydarzeń, kontekst. W książce jest odniesienie od innego mistrza reportażu – Ryszarda Kapuścińskiego, który ma całkowicie odmienny styl   skupia się na procesach, na ukazaniu problemu w dużej skali. Jednakże Hanna Krall poprzez swoje skupienie na konkretnych bohaterach również w doskonały sposób potrafi dotrzeć do Czytelnika, zachęcić go do refleksji, zastanowienia nad tym, w jaki sposób by postąpił w podobnej sytuacji… Cytaty: „- Mówi się, że po terrorystycznym ataku 11 września 2001 świat stał się inny niż dot...

Signe Johansen, „Hygge. Na szczęście”,

Źródło grafiki SIGNE JOHANSEN, „HYGGE. NA SZCZĘŚCIE”, WARSZAWA 2017 Kochani J Jak mija Wam czerwiec? Ja na początku miesiąca troszkę naładowałam baterie – mogliście obserwować na Instagramie, co się u mnie działo. Kontakt z przyrodą jest dla mnie niezastąpiony, a słoneczne promyki dodały mi mnóstwo energii. Mam nadzieję, że i Wam pogoda dopisała i znaleźliście chwilkę na relaks J Zapraszam Was do przeczytania recenzji książki „Hygge. Na szczęście” Signe Johansen. Kim jest Autorka? Signe Johansen zawodowo zajmuje się gotowaniem, jest autorką książek kulinarnych. Autorka prowadzi również urocze konto na Instagramie . Dzieli się swoim codziennym życiem, zdjęciami przyrody oraz potrawami, które tworzy. O czym jest ta książka? To pierwsza książka o sławnym hygge, pojęciu wylansowanym przez Skandynawów. Można powiedzieć, że stało się to pewnego rodzaju modą. Hygge oznacza przytulność, radość życia, poczucie spełnienia wynikające z małych drobiazgów. Za...